Marina Łuczenko pochwaliła się zdjęciem z Liamem. Widać jego twarz. "Spore podobieństwo do taty"
Marina Łuczenko od pięciu lat jest żoną Wojtka Szczęsnego. Zakochani zalegalizowali swój związek w 2016 roku podczas prywatnej ceremonii, która odbyła się w Grecji. W tym szczególnym dniu towarzyszyli im najbliżsi. Para młoda przygotowała dla nich moc atrakcji. Jedną z nich był występ piosenkarki w duecie z jej idolem, zwycięzcą brytyjskiego X-Factora, Jamesem Arthurem.
01.06.2021 | aktual.: 01.06.2021 22:54
Gwiazda i piłkarz są nie tylko szczęśliwymi małżonkami, ale także spełniają się w roli rodziców. Pod koniec czerwca 2018 roku przyszedł na świat Liam. Chociaż w trosce o bezpieczeństwo dziecka rodzice nie pokazują jego twarzy, co jakiś czas publikują nowe ujęcia, których jest on głównym bohaterem. Niedawno Marina podzieliła się zdjęciem, na którym syn pozuje w towarzystwie córki Lewandowskich, Klary, trzymając ją za rękę. Ania nie pozostawiła tego bez reakcji (więcej tutaj).
Marina Łuczenko w Dzień Dziecka pokazała twarz Liama
Łuczenko prowadzi konto na Instagramie, gdzie regularnie udostępnia nowe treści. Jej profil obserwuje ponad 740 tysięcy internautów. Piosenkarka we wtorek opublikowała przepiękną fotografię, na której pozuje w towarzystwie syna.
Marina i Liam razem siedzą na leżaku. Gwiazda delikatnie się uśmiecha. Chłopca widać z profilu. Uwagę przyciągają jego przepiękne loczki. Łuczenko w opisie złożyła życzenia z okazji Dnia Dziecka:
Wszystkiego Najlepszego dla wszystkich dzieciaczków a w szczególności dla naszego synka, który jest dla nas najwspanialszym dzieckiem na świecie. Bądź zdrowy i szczęśliwy młody człowieku #dzieńdziecka.
Internauci nie pozostawili wpisu bez reakcji. W komentarzach komplementują zdjęcie, a także urodę Liama, który w ich ocenie jest bardzo podobny do taty:
- Na tym zdjęciu widać spore podobieństwo do taty.
- Dziękujemy bardzo!!!! Wszystkiego najlepszego dla Liamka i oczywiście dla ciebie i dla Wojtka, bo przecież wszyscy są dziećmi.
- Jakie ładne ma włoski. Jaki on jest śliczny. Cukiereczek.
Też uważacie, że chłopiec Wojciech Szczęsny doczekał się swojego klona?
