Gwiazda TVN walczy z ciężką chorobą. Pokazała odważne zdjęcie z plastikowym workiem przyklejonym do brzucha
Marianna Kowalewska jest jedną z najbardziej obiecujących polskich aktorek młodego pokolenia. Jej role w serialach Pułapka i Rojst zachwyciły widzów.
15.01.2020 | aktual.: 16.01.2020 01:47
Marianna pochodzi ze znanej aktorskiej rodziny. Jej ojcem jest Maciej Kowalewski, znany z roli Franka Stachyry w Lokatorach, a mama, Edyta Torhanm, grała m.in. w serialu M jak miłość. Siostra Zofia to reżyserka filmu krótkometrażowego Więzi. Marianna właściwe nie miała innego wyjścia jak także zostać aktorką. Szybko zdobyła uznanie wśród reżyserów i widzów, bo talent ma przeogromny. I wszystko byłoby fantastycznie, gdyby nie choroba, która utrudnia jej życie.
Marianna Kowalewska: choroba utrudnia jej życie
Problemy Marianny zaczęły się w 2015 roku, kiedy to dowiedziała się o tym, że cierpi na poważną chorobę. Z dolegliwościami zmagała się przez cztery lata. W tym czasie była stałym pacjentem rozmaitych szpitali, gdzie próbowano ją wyleczyć. Sama także szukała niekonwencjonalnych rozwiązań.
Nic jakoś cholera nie działało. Zioła, akupunktura, leczenie niekonwencjonalne, leczenie dietami, różnego rodzaju… No nie. Ciało odmówiło. Operacja. Najszybciej jak się da, bo jesteśmy na skraju… Ja jestem na skraju… Leżę na łóżku szpitalnym i odpuszczam. Jestem gotowa, żeby odejść — pisała wymęczona chorobą aktorka na swoim Instagramie.
W końcu pojawiła się diagnoza – wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Stomia uratowała aktorce życie. Marianna początkowo bała się, że woreczek, który będzie musiała nosić na brzuchu, uniemożliwi jej pracę artystyczną. Tak się jednak nie stało. Mało tego – dziś aktorka jest ambasadorką fundacji STOMAlife:
O mojej chorobie i stomii mówię otwarcie. Chciałabym by każdy, kto z tego powodu zmaga się z wykluczeniem, mógł w pełni rozpocząć realizację swoich marzeń i pasji. Pragnę nieść wsparcie tym, którzy wstydzą się wychodzić z domu, realizować swoje zamierzenia zawodowe lub po prostu zwyczajnie umawiać się na randki. Stomia przy odpowiedniej pielęgnacji i dobrze dobranej bieliźnie naprawdę w niczym nie przeszkadza – opowiada Marianna Kowalewska.
https://www.facebook.com/FundacjaSTOMAlife/photos/a.764247896939429/2923739507656913/?type=3&__xts__%5B0%5D=68.ARApl0OIM2Y1thw7glkYE6zPUHwbRcNr-tFJFWE4qpXyaFBHtz3srsiC91v5FMizFSTybFv-xcZfNSr6na48EOlefV93RvtrhFURlUL7tmWVI6-hoZbBe2ZxEEwWVyH2O7jszuzuHKlF7TWz_qyX_5aDNFoE4T4ri_smIzkqa8qjDKJdB7FeDLMbfio3gkHmVFrXioBHjA7A9X49ATbyhs67mFnwMDbY8XTsVXS3j7RgLvlKbWE0vg6rBk3-RDZ0NBmihuBM-Z_VyfGIjbVTOIwO_yK3NTvVOZwWBlU4p6Jsn11u&__tn__=-R
Czym jest stomia?
Najkrócej mówiąc, stomia jest odbytem brzusznym. To przez nią, do specjalnych woreczków, wydobywa się treść jelitowa. Szacuje się, że w Polsce żyje ponad 50 tysięcy osób z wyłonioną stomią. Liczba ta wzrosła o 25% zaledwie w ciągu ostatnich 5 lat. Biorąc pod uwagę, że tendencja zachorowań na nowotwory, które są jedną z głównych przyczyn wyłaniania stomii, jest rosnąca, prognozuje się, iż tego typu operacje również będą coraz częstsze.
Mariannie życzymy dużo zdrowia.
