Margaret dopiero co mieszkała w lesie, a teraz wprowadziła się do... muzeum. Nowym wyznaniem rozbiła bank. Jak to w ogóle możliwe?! [WIDEO]

Margaret to uzdolniona wokalistka, która dała o sobie znać jeszcze jako nastolatka. Przed dwoma laty zafundowała ona sobie sporą rewolucję. Po ślubie razem z mężem zdecydowała, że zamieszka w lesie. Początkowo ich domek holenderskich był pozbawiony wszelkich wygód, do których tak bardzo przywykły europejskie społeczeństwa.

Margaret o przeprowadzce

Paulina Pucuła

16 września 2022, 06:00

Mieszkam w lesie. Jak na razie bez internetu. Kiedy potrzebuję coś zrobić w sieci, to jadę do wsi obok, bo tam jest dobre LTE. Od niedawna mam prąd, ale jak kręciliśmy teledysk, to jeszcze go nie było. Mieszkam w tej holenderce, która jest na teledysku; jak było cieplej, to spałam w namiocie. To jest wszystko true story – gwiazda mówiła w rozmowie z portalem Ofemin.

Kilka dni temu 31-latka pochwaliła się tym, że przeprowadziła się do apartamentu. Reporterka Jastrząb Post zadała jej kilka pytań dotyczących nowego lokum.

Margaret o przeprowadzce w nowe miejsce. Gdzie zamieszkała?

Nasza rozmówczyni wyznała, że pobyt w domku holenderskim był tylko czasową przygodą.

To, że mieszkaliśmy w domu holenderskim to nie był zamysł na całe życie, to była fajna przygoda, ale dobrze, że się skończyła.

Jak się okazuje, urządziła apartament w tak oryginalnym stylu, że określa go mianem... "Muzeum Sztuki Współczesnej". Obiecała, że już wkrótce wstawi na Instagrama nowe zdjęcia wykonane w jego wnętrzu.

Zawsze marzyłam, żeby mieszkać w Muzeum Sztuki Współczesnej i tak jest. Ja w ogóle z chęcią pewnie wstawie zdjęcia tego domu, bo myślę, że Muzeum Sztuki Współczesnej jest odpowiednim opisem tego, jak on wygląda.

Na koniec wskazała kilka ulubionych elementów domu.

Łóżko. Suszarka, pieski, kotki i elo. Super.

A wy co najbardziej lubicie w swoich mieszkaniach?