Margaret pierwszy raz odniosła się do swoich napiętych relacji z Michałem Szpakiem! Co wydarzyło się na planie?

Już niebawem fanów muzycznego show The Voice of Poland czaka wielka dawka emocji. W 10. edycji na czerwonych fotelach zasiądą m.in. Margaret oraz Michał Szpak. Fakt ten wywołuje sporo emocji, bowiem w mediach od dawna krążą plotki o rzekomym konflikcie wymienionych gwiazd, które mają za sobą nie przepadać od czasu preselekcji na Eurowizję 2016, w których Michał pokonał faworytkę bukmacherów, czyli Margaret. Młodzi artyści spędzają obecnie sporo czasu na planie, zatem nasuwa się pytanie, czy faktycznie są pokłóceni? Zagadkę postanowiła wreszcie rozwiązać sama Małgosia, która pierwszy raz odniosła się do sugerowanych sensacji.

Kuba Górski

7 sierpnia 2019, 20:05

Podczas rozmowy z Interia.pl Margaret raz na zawsze skomentowała pogłoski mówiące o rzekomej rywalizacji z Michałem. Tabloidy twierdziły bowiem, że na planie The Voice of Poland wielokrotnie doszło do spięć między piosenkarzami. Czy to prawda? Okazuje się, że portalowe doniesienia są jedynie plotką wyssaną z palca. Gwiazda hitu In My Cabana przyznała, że między nią a Szpakiem nigdy nie było i nie ma żadnego konfliktu. Margaret zaznaczyła również, że jej relacja z kolegą z programu jest wręcz wzorcowa:

To oczywiście nieprawda. Tak naprawdę na planie „Voice'a” z Michałem bardziej się polubiliśmy niż znienawidziliśmy. Było przezabawnie. Boję się tego oglądać, chyba tego nie zrobię. Jestem przerażona, bo my się tak świetnie bawiliśmy, może nawet za bardzo – powiedziała Margaret.

Dodatkowo 27-latka zdradziła, że w trakcie castingów udało się jej skompletować cudowną grupę. Margaret jest szczęśliwa, ponieważ prawdopodobnie jest trenerką przyszłego zwycięzcy jubileuszowego sezonu show:

Mam materiał na jednego finalistę. Myślę, że osobowości w mojej grupie, takich które zaistnieją, jest na pewno więcej niż dwie.- zdradziła Margaret

Czekamy na premierowe odcinki.