UPS… Margaret wybrała kreację na "Melodifestivalen" i zaliczyła w niej spektakularną wpadkę! W szwedzkich mediach aż huczy!

Margaret w półfinale Melodifestivalen 2018 dała takiego czadu, że jej występ natychmiast stał się hitem internetu. Wystarczy wspomnieć, że do tej pory popisy polskiej wokalistki podziwiano już ponad 1,2 miliona razy. To ogromny sukces, żaden szwedzki artysta startujący w tegorocznych preselekcjach nie zbliżył się nawet do takiego wyniku.

Przed naszą dzielną gwiazdą kolejne starcie. Już w sobotę Margaret weźmie udział w Andra Chansen, specjalnej dogrywce, która wyłoni kolejnych finalistów szwedzkich preselekcji do Eurowizji 2018. Już wiadomo, że Margaret ze swoją piosenką In My Cabana zmierzy się Moncho i jego utworem Cuba Libre. Według licznych rankingów i rokowań, Polka jest bezapelacyjną faworytką tego pojedynku!

Margaret udział w preselekcjach traktuje zawodowo. Na sobotę przygotowała dwie wystrzałowe kreacje – czerwoną i żółtą. Sukienki pokazała na swoim profilu, prosząc internautów o pomoc w wyborze piękniejszej. Fani natychmiast wskazali czerwoną, która okazała się nieco problematyczna…

Podczas próby przed występem Margaret błysnęła pupą. Jej sceniczna kreacja okazała się za krótka, co skrupulatnie odnotowały szwedzkie media, w tym poczytny tabloid Aftonbladet.

Dodajmy, że w sobotniej dogrywce weźmie udział łącznie ośmiu uczestników. Najlepsza czwórka trafi do finału, który wyłoni reprezentanta Szwecji w Konkursie Piosenki Eurowizji 2018. 

Kibicujecie Margaret?