Marek Sierocki pierwszy raz o walce z nowotworem. "Dlaczego akurat mnie to spotkało"

Marek Sierocki to doskonale znany fanom muzyki dziennikarz, artysta i dyrektor artystyczny festiwali w Sopocie i Opolu. Od lat prowadzi dział muzyczny w Super Expressie, a od 2021 roku wspólnie z Olkiem Sikorą komentuje Konkursy Piosenki Eurowizji dla dorosłych i dzieci. Jego zawodowe osiągnięcia można by długo wymieniać. Ostatnio jednak musiał oderwać się od pracy i mocno skupić na życiu prywatnym.

Marek Sierocki

Krystyna Miśkiewicz

22 lipca 2023, 12:00

Uwielbiany przez widzów dziennikarz, prezenter i konferansjer usłyszał diagnozę, która raz na zawsze zmieniła jego dalsze życie. W zeszłym roku dowiedział się, że ma nowotwór. O swojej walce z chorobą opowiedział w nowym wywiadzie.

Marek Sierocki o walce z nowotworem

Marek Sierocki udzielił bardzo obszernego wywiadu portalowi Plejada. Opowiedział tam między innymi o walce z chorobą i o tym, że diagnoza mocno go podłamała. O tym, że będzie musiał zmierzyć się z nowotworem prostaty, dowiedział się w zeszłym roku.

Półtora roku temu dowiedziałem się, że mam nowotwór prostaty. Byłem w szoku, zwaliło mnie to z nóg. Regularnie się badałem i zawsze miałem dobre wyniki. Nie miałem żadnych objawów. Nic nie wskazywało na to, że jestem chory. Nawet poziom PSA miałem prawidłowy. Gdy usłyszałem diagnozę, całe życie przeleciało mi przed oczami. Zacząłem się zastanawiać, dlaczego akurat mnie to spotkało i czy uda mi się pokonać tę chorobę.

Wyjawił, że przed operacją zdawał sobie sprawę z ogromnego ryzyka i powagi sytuacji. Postanowił zatem jeszcze na chwilę wyjechać do ukochanej Barcelony.

Dlatego tydzień przed operacją poleciałem do Barcelony, czyli miejsca, które kocham. Odwiedziłem wszystkie ulubione tapas bary i poszedłem na mecz FC Barcelony. Z tyłu głowy miałem myśl, że to może być mój ostatni wyjazd w życiu.

Marek Sierocki dodał, że nowotwór na szczęście nie był złośliwy, a ze względu na to, że regularnie poddawał się badaniom, chorobę wykryto we wczesnym stadium.

Na szczęście, trafiłem na bardzo dobrych lekarzy, którzy zapewnili mi świetną opiekę medyczną. Poza tym dzięki temu, że regularnie się badałem, nowotwór został wykryty we wczesnym stadium. Operacja się udała, a po trzech tygodniach okazało się, że nie był to nowotwór złośliwy - wyjaśnił w rozmowie z Plejadą.

To pierwszy wywiad, w którym Marek Sierocki wspomniał o swojej walce z chorobą i strachu o zdrowie.

Marek Sierocki o tym, jak dba o zdrowie

Dziennikarz od zawsze poddawał się regularnym badaniom i w tym temacie nic się nie zmieniło. Teraz postanowił jednak nieco zwolnić i nie tylko jeszcze bardziej o sobie zadbać, ale przewartościować priorytety.

Co dwa miesiące chodzę na kontrolne badania. Nawet dziś, przed naszym spotkaniem, byłem u lekarza. Na szczęście, na razie wszystko jest w porządku. Ale trudno mi zupełnie nie myśleć o tym, co będzie, gdy choroba wróci- powiedział w rozmowie z Plejadą. Dzień przed operacją, leżąc na szpitalnym łóżku, całkowicie przewartościowałem swoje życie. Doszedłem do wniosku, że nie ma nic ważniejszego niż zdrowie i rodzina. Nabrałem dystansu do świata. Przestałem się spieszyć i okazuje się, że nigdzie się nie spóźniam. Mniej na siebie biorę i żyję spokojniej. Diametralnie zmieniłem też sposób odżywiania i staram się sporo spacerować - dodał.

marek sierocki