Marcin Hakiel zgotował piekło Kasi Cichopek? „Lepiej żeby cała prawda nie ujrzała światła dziennego”. Teraz to dopiero się zacznie!

Marcin Hakiel i Kasia Cichopek byli jedną z najpiękniejszych par show-biznesu. Niestety ich relacja się rozpadła, o czym poinformowali kilka tygodni temu. Początkowo obydwoje zdeklarowali się do nieudzielania komentarzy na ten temat. Tancerz jednak poszedł do programu Oli Kwaśniewskiej, gdzie zasugerował, że w życiu Kasi ktoś się pojawił:

Marcin Hakiel i Kasia Cichopek

Robert Sienkiewicz

29 maja 2022, 12:10

Chyba najtrudniejszy moment, który w tej całej sytuacji był taki, to moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, więcej wolności, przestrzeni. Ja jej to dałem, no a pewnego dnia się okazało, że ta wolność ma imię. To jest coś, na co nie byłem przygotowany i wydaje mi się, że na takie coś nie można być przygotowanym po prostu. Bo gdzieś przez te 17 lat zawsze ją kochałem i dogadywaliśmy się.

Wyznanie wprawiło fanów w osłupienie. Wielu z nich zaczęło krytykować Marcina za to, że wyjawił tak prywatne szczegóły ze związku, a jeszcze inni ruszyli na profil Kasi, by tam zalać ją negatywnymi opiniami, wyrobionymi po wysłuchaniu wywiadu.

Marcin Hakiel nie ujawnił wszystkiego o Kasi Cichopek?

Hakiel ostatnio dodał na Instagramie fotografię z koleżanką z pracy. W chwili, gdy został sfotografowany, miał dobry humor i uśmiechał się od ucha do ucha.

Jedna z fanek, w reakcji na ujęcie, napisała w komentarzu:

No i w końcu bierz się w garść. Nie użalaj się nad sobą i nie wyciągaj brudów, bo to działa tylko na twoją niekorzyść. Nie ma co być ze sobą na siłę. Jesteście jeszcze młodzi i spotkacie kogoś ważnego na swojej drodze, ale tylko jeśli dacie temu szansę. Nie warto robić z siebie ofiary. Ja nie chciałabym później nawet popatrzeć w kierunku faceta, który robi piekło swojej byłej....

Słowa o "robieniu piekła swojej byłej" skłoniły Marcina do odpowiedzi na wpis:

Proszę mi uwierzyć ze ja nie robię piekła swojej byłej. Szanuję ja jako matkę swoich dzieci i dlatego przemilczałem większość rzeczy.

Wspomniana użytkowniczka odpisała:

Mówiąc robisz jej piekło mam na myśli, że skoro ustaliliście, że nie komentujecie tej sytuacji trzeba było się tego trzymać. Ona nie mówiła nic złego o Tobie a pewnie też mogłaby wyciągnąć trochę brudów!?! Teraz media nie dadzą jej żyć i ludzie nie znając całej prawdy też są dla niej nieprzyjemni.

I znów dostała odpowiedź Marcina:

Lepiej żeby cała prawda nie ujrzała światła dziennego.

Dalej Hakiel próbował ich przekonać, że idąc na wywiad, nie złamał postanowień, które zawarł z Cichopek, a także radził im, by nie czytali jego wpisów, jeśli im nie odpowiadają.

Co myślicie na temat najnowszych aktywności Marcina Hakiela? Zdaje się, że jego wypowiedzi rzuciły nowe światło na rozstanie się z Kasią, a on sam sugeruje, że to ona jest winna rozpadu małżeństwa. Będziemy na bieżąco informować o rozwoju sytuacji.