Marcin Hakiel publikuje nieznane ślubne zdjęcia. "Podziękować za każdy moment". Serca pęka od tego, co pokazuje w sieci
Marcin Hakiel przeżywa niezwykle trudne chwile. Tancerz i jego żona Katarzyna Cichopek rozstali się po 17 latach wspólnego życia. Przez 14 byli małżeństwem. Aktorka i jej mąż jednocześnie opublikowali w sieci oświadczenie, w którym powiadomili fanów o swojej decyzji. Dla większości z nich był to ogromny szok. Nic bowiem nie zapowiadało wcześniej, że przechodzą kryzys. Pojawiali się razem na czerwonych dywanach, chętnie udzielali wywiadów, a nawet wrócili ze wspólnego urlopu z dziećmi.
15.04.2022 | aktual.: 15.04.2022 16:43
W ciągu ostatnich tygodni sprawa ich rozwodu nie schodzi z okładek kolorowych gazet. Mieli oni zgodnie podzielić się nie tylko majątkiem, ale też opieką nad dziećmi. Według tego co ustaliły tabloidy 12-letni Adam i 8-letnia Helenka jeden tydzień mają spędzać z mamą, a kolejny z tatą. Na Wielkanoc Kasia zabrała swoje pociechy na Malediwy i od wczoraj chwali się pikantnymi zdjęciami w bikini.
Marcin pierwsze święta bez rodziny znosi dużo gorzej.
Marcin Hakiel wspomina najpiękniejsze chwile publikując ślubne zdjęcia
Marcin i Kasia po ogłoszeniu rozstania cały czas są aktywni w social mediach i mają stały kontakt z fanami. Gwiazda serialu M jak Miłość unika jednak tematu rozwodu. Nieco bardziej otwarty w tym temacie jest jej mąż. Przyznał on między innymi, że musi korzystać z pomocy terapeuty. Nadchodzącą Wielkanoc postanowił spędzić w Tatrach. Hakiel wyjechał do Zakopanego, a jest to dla niego bardzo sentymentalne miejsce. Właśnie tam niemal 14 lat temu poślubił Katarzynę Cichopek.
Widać, że ten pobyt wyzwolił w nim szereg wspomnień i emocji. Postanowił on opublikować swoje ulubione zdjęcie i ulubiony taniec. Obydwie fotografie to niepublikowane wcześniej kadry ze ślubu z aktorką. Pomiędzy zdjęciami dodał smutną sentencję.
Przepracować, zaakceptować i iść dalej. Droga wybiera nas, a nie my drogę - napisał.
Przyznał też, że jest wdzięczny za to, że mógł spędzić z ukochaną żoną aż tyle wspólnych lat.
Trzeba być wdzięcznym za to, co się przeżyło, doświadczyło... Podziękować za każdy moment i uśmiechnąć się - dodał.
Widać, że Marcin nadal nie może pogodzić się z rozpadem małżeństwa, a podróż do Zakopanego jest dla niego pełna najpiękniejszych w życiu wspomnień.
