Tak Marcin Hakiel spędza weekend z nową partnerką i dziećmi. Od tych obrazków robi się ciepło na sercu. Bardzo rodzinnie
Marcin Hakiel po głośnym ujawnieniu się Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego milczał. Nie komentował sprawy, mimo wielkiej burzy w mediach, podsycanej przez Paulinę Smaszcz, która nie pożałowała złośliwości w przestrzeni publicznej skierowanej w byłego męża i jego partnerkę.
Jednak w najnowszej rozmowie z Faktem Hakiel po raz pierwszy się otworzył i zdradził, co daje mu poczucie szczęścia, nawiązując do zamieszania wokół związku byłej żony.
Ja nie marzę o tym, żeby być szczęśliwy. Staram się żyć tak, żeby to szczęście było w moim życiu. Moim marzeniem jest tak żyć normalnie. Chciałbym, żeby to trochę wszystko się uspokoiło. Lubię normalne życie i spokojny rytm dnia. Myślę, że to jest moje marzenie - odpowiedział.
I dodał:
Na pewno dzieci [dają mu szczęście, red.], na pewno praca, przyjaciele. Ostatnio doceniam też czas sam ze sobą, czyli gdy po prostu mogę zrobić sobie herbatę i przeczytać dobrą książką. Mam plan, żeby żyć. Żeby żyć normalnie - mówił.
Sam już zdążył także wejść w nowy związek. Tajemnicza Dominika zajęła jego serce. Niewiele o niej wiadomo. Kobieta podjęła decyzję, żeby nie ujawniać wizerunku w mediach.
Dziękuje za wszystkie komentarze! Żyjemy w wolnym kraju, każdy podejmuje swoje decyzje. Moja Kobieta podjęła decyzję o niepokazywaniu twarzy, co nie znaczy, że czasem nie wstawię wspólnego zdjęcia. Żyję wg prostych zasad, pokazuje prawdę, co to uznam za stosowne do upublicznienia - pisał jakiś czas temu Marcin.
Pewne jednak jest to, że związek kwitnie. Dzieci pary zdążyły się poznać i polubić i chętnie razem spędzają czas. Jak zaplanowali weekend?
Marcin Hakiel pokazał weekend z dziećmi i partnerką. Rodzinne obrazki
Kasia Cichopek dyżurowała w sobotę w Pytaniu na śniadanie, a dzieci najwyraźniej pozostały pod opieką taty. Marcin jest bardzo zajęty swoimi szkołami tańca, ale weekend jest czasem dla Adama i Heleny. Na Instagramie tancerza w relacji pojawiły się zdjęcia córki Hakiela i innej dziewczynki, która najprawdopodobniej jest pociechą jego nowej partnerki. Obie, ubrane w podobne spodnie, zajmują się kolorowaniem, a nad wszystkim czuwa kot, który niedawno zamieszkał w ich domu. Jak widać, zapowiada się rodzinny czas.
