Marcin Hakiel tak drobiazgowo zrelacjonował luksusowe wakacje w tropikach, że pokazał nawet filmik z łazienki. Działo się!

Marcin Hakiel zaczynał karierę jako tancerz. Szerzej zrobiło się o nim głośno za sprawą małżeństwa z Kasią Cichopek. Niestety ich związek nie przetrwał próby czasu. Kilka tygodni temu małżonkowie ogłosili rozstanie. Początki nie były zbyt przyjemne dla Marcina. Nie krył on żalu, a nawet poszedł na terapię. Teraz jest o wiele lepiej. Ostatnio gościł u Oli Kwaśniewskiej i publicznie sugerował, że w życiu jego byłej kobiety pojawił się ktoś inny:

Marcin Hakiel

Robert Sienkiewicz

21 maja 2022, 13:40

Chyba najtrudniejszy moment, który w tej całej sytuacji był taki, to moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, więcej wolności, przestrzeni. Ja jej to dałem, no a pewnego dnia się okazało, że ta wolność ma imię. To jest coś, na co nie byłem przygotowany i wydaje mi się, że na takie coś nie można być przygotowanym po prostu. Bo gdzieś przez te 17 lat zawsze ją kochałem i dogadywaliśmy się.

Sam nie może narzekać na brak kobiet. Jest dosłownie zalewany potokiem internetowych wiadomości od fanek, które, jak nie kryje, składają mu przeróżne oferty. Czasem nie nadąża im odpisywać, a raz udał się nawet z jedną pięknością na kawę.

Mam trochę propozycji na Instagramie (śmiech). Kumple się teraz ze mnie śmieją, że jestem jednym z bardziej znanych rozwodników. Nie nadążam czasem z odpisywaniem. (…) To jest do mnie novum. Kilka dni po opublikowaniu oświadczenia (o rozstaniu) zaczęły do mnie przychodzić wiadomości. Najpierw było po dwadzieścia. Kiedyś było po sto ileś. Dostaje wiele ciężkich historii. Po tym, co ja u siebie opublikowałem, pisze do mnie bardzo dużo kobiet. Mówią o tym, co przeżyły. Muszę przyznać, że moja historia nie jest ciężka (w porównaniu z nimi). Z niektórymi porozmawiałem. Nawet gdzieś na jedną kawę się spotkaliśmy.

Zainteresowanie Marcinem jest zrozumiałe. Tancerz bardzo o siebie dba. Nie tylko regularnie zmienia fryzury, ale również chodzi na siłownię, gdzie rozwija muskulaturę, wbijając się na coraz wyższy pułap seksapilu. Dodatkowo cieszy się świeżą opalenizną.

Marcin Hakiel na rajskich wakacjach

Bożyszcze kobiet opaliło się podczas tropikalnych wakacji. Choć mąż Cichopek (jeszcze nie są po rozwodzie) już wrócił do kraju, dalej dodaje na Instagram filmy i zdjęcia z wczasów. Ostatnio pochwalił się hucznymi imprezami, podczas których balował w klubie nocnym i na luksusowym jachcie. Tym razem zasypał fanów nowymi ujęciami.

Dodał wideo, które składa się z kilku filmików, na których widać m.in. podróż jachtem, wycieczki po egzotycznych drogach i kąpiele w krystalicznie czystej wodzie. Oczywiście Marcin nie był sam, bo towarzyszył mu jego przyjaciel. Obaj panowie świetnie się bawili, a uśmiechy nawet na chwilę nie schodziły im z twarzy, o czym fani się przekonali, widząc ujęcie nagrane przez nich w łazience, w której zapozowali przed lustrem.

Podoba się wam Marcin Hakiel?