Marcin Gortat ostro o gwiazdach zniechęcających do szczepień: "Powiedzcie ludziom, którzy umarli, że mogli brać witaminy"

Coraz więcej gwiazd publicznie zachęca Polaków do przyjmowania szczepień na koronawirusa. W gronie zwolenników wakcynacji są Małgorzata Rozenek, Andrzej Piaseczny, Krystyna Janda, Beata Tadla i Marcin Gortat. Sportowiec w rozmowie z reporterką Jastrząb Post, Karoliną Motylewską, zdradził, czy sam przyjął już trzecią dawkę i co sądzi o antyszczepionkowcach.

Marcin Gortat, Edyta Górniak

Paulina Pucuła

8 grudnia 2021, 12:00

Marcin Gortat o szczepieniach na koronawirusa

Gortat wyraźnie opowiada się za nauką i medycyną. Zdradził nam, że ma za sobą dwie dawki preparatu na COVID-19, a wkrótce przyjmie trzecią, tzw. przypominającą. Mężczyzna nie potrafi zrozumieć komentarzy znanych osób, które sprzeciwiają się szczepieniu, tym samym zniechęcając do tego wielu rodaków. Marcin uważa, że suplementacja witamin nie jest najlepszym rozwiązaniem jeśli chodzi o koronawirusa:

Ja jestem za tym, żeby się szczepić. Szczepiłem się już dwukrotnie. Teraz miałem brać trzecią, ale ze względu na loty zdecydowałem się, że przełożę o parę dni. Jestem szczepionkowcem, nie rozumiem antyszczepionkowców, słyszę twierdzenia niektórych gwiazd i osób na temat tez antyszczepionkowych, to naprawdę ręce opadają. Gdy słyszy się, że witaminy wystarczą, a nie szczepionka. Powiedzcie to ludziom, którzy umarli, że mogli brać witaminy. Na dzień dzisiejszy ja jestem za tym, aby się szczepić. Po to, aby chronić ludzi, przyjaciół i rodzinę wokół siebie i normalnie funkcjonować.

Jak skomentował poglądy Edyty Górniak?

Nie rozmawialiśmy na ten temat. Edyta ma swoje zdanie i ma prawo do tego. Aczkolwiek nie uważam, żeby tezy, które były wypowiadane – nie mówię, że chodzi mi o te, które mówiła Edyta – ale tezy wypowiadane przez wiele osób, są błędne. Nie mamy tej wiedzy na temat jak ten wirus działa, albo jak ta szczepionka działa. Myślę, że są więksi eksperci, większe autorytety, które wiedzą i jeżeli te autorytety mówią, że trzeba się zaszczepić, to po prostu się szczepimy.

Chociaż Marcin wspomniał o przykrych konsekwencjach, jakie mogą wiązać się z COVID-19:

Na koniec dnia to jest decyzja każdego człowieka. Jeżeli nie chce się zaszczepić, to niech się nie dziwi, że nie ma dla niego potem miejsca w szpitalu, albo, że ktoś nie może mu pomóc, bo nie ma na to leku. Żeby potem nie było płaczu i opłakiwania zmarłego członka rodziny, bo uwierzył w jakąś bzdurną teorię antyszczpionkowców,

Cała rozmowa poniżej. W galerii zdjęcia gwiazd, które przyjęły trzecią dawkę szczepionki.