Marcin Gortat szykuje film. W obsadzie duże nazwiska. Będzie też hołd dla Wodeckiego. Zdradził nam szczegóły

Jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami praw do filmu o Andrzeju Zausze. Jestem osobą, która dostarczy prawa do tego filmu, zabezpieczy budżet, ale film i reżyserię wyprodukują osoby, które mają o tym pojęcie.

Kiedy powstanie film, tego jeszcze nie wiemy konkretnie. Jesteśmy w trakcie przygotować, rozmów. Jesteśmy w trakcie pisania scenariusz. Wydaje mi się, że ten scenariusz będzie poprawiny jeszcze parę razy. Ale pozyskaliśmy prawa do filmu na temat Andrzeja Zauchy. Osoby które pojawią się w tym filmie, mam tutaj na myśli świętej pamięci pana Wodeckiego, to byłoby niesamowite uhonorowaniem jego kariery i całej artystycznej pracy. To jest pomysł i projekt na kolejne parę lat do przodu.

Myślę, że to będzie decyzja wspólna, między reżyserem, a ludźmi, którzy ten film będą tworzyć. Nie będę tutaj udawał, że jestem wielkim producentem, ponieważ nie jestem. Staram się oczywiście wejść w to środowisko i nauczyć całej produkcji, otoczki. Mamy parę nazwisk, nie chciałbym ich jeszcze zdradzać, bo to za wcześnie. Na pewno nazwiska będą duże.