Marcelina Zawadzka to delikatna dziewczyna z niebezpieczną i nietanią pasją: "To ty ponosisz odpowiedzialność". Co zdradziła? [WIDEO]

Jestem osobą, która bardzo lubi jeździć na motocyklu, ale lubi też przewidywać to, co się stanie na drodze. Trochę jak gra w szachy. Na motocyklu odpowiadasz za siebie i za wszystkich innych, którzy mogą coś zrobić wokół ciebie, bo tak naprawdę, to ty ponosisz odpowiedzialność i to ty - za przeproszeniem wycierasz chodnik. Za każdym razem jak wsiadam na motocykl, to jestem bardzo skupiona i jestem tu i teraz. Nie ma innych rzeczy, które mogłyby mnie rozpraszać, nawet muzyki. Fajne jest to, że spędza się wtedy czas samemu ze sobą. Oczywiście, przewidywanie jest bardzo ważne, więc apeluję do wszystkich, niezależnie od tego, czy jeżdżą na motocyklu, czy nie - abyśmy trochę bardziej patrzyli w lusterka.

Tak, jeżdżę przepisowo. Ale jak się uczyłam jeździć na motocyklu, to uczyłam się na motocrossie, czyli bardziej off-road. Czyli inaczej niż na trasie.