Mandaryna zapozowała z mamą i córką. Podobne...? Ludzie nie mają cienia wątpliwości: "Wyglądacie jak siostry"

Mandaryna to kobieta wielu talentów. Niegdyś skupiała się głównie na tańcu i była choreografką zespołu rockowego Ich Troje. Z Michałem Wiśniewskim połączyło ją zresztą gorące uczucie. Para sformalizowała związek i doczekała się dwojga dzieci: syna Xaviera oraz córki Fabienne.

Mandaryna (fot. Instagram i KAPIF)

Robert Sienkiewicz

12 lipca 2023, 16:00

Dzieci Marty również są gorąco zainteresowanie sztuką i pracą artystyczną, szczególnie Xavier. W rozmowie z Jastrząb Post Mandaryna opowiedziała o jego piosenkach.

Nagrywa hip-hop. Ma sporo tych nagrań i mam nadzieję, że niebawem coś wypuści, coś wyda. Więc fajnie. Cieszę się, że to robi – nie mogła przestać zachwalać syna.

Fabka zresztą dalece nie odstaje od brata, ponieważ od jakiegoś czasu zajęła się projektowaniem ubrań. Dziś dziewczyna zapozowała w towarzystwie mamy i babci.

Mandaryna dodała zdjęcie z córką i mamą

Zdjęcie wrzuciła do Internetu Mandaryna. Wszystkie trzy panie – Marta, Fabienne i babcia Fabki – pani Wiesława zapozowały w okularach przeciwsłonecznych i luźnych strojach.

No to w drogę…Trzy pokolenia na jednym pokładzie – napisała Mandaryna w opisie zdjęcia z samochodu.

W sekcji komentarzy błyskawicznie namnożyło się pochwał pod adresem rodziny:

Pozdrawiam serdecznie ciebie Martuś oraz twoją. Mamę i Fabienne.
Wy jak siostry wyglądacie.
Trzy piękne kobiety.
Marta Twoja córka to jest super dziewczyna! W ogóle dzieciaki masz genialne!

Rzeczywiście, panie nie tylko świetnie wyglądają, ale również są do siebie bardzo podobne!

Mandaryna ma nowego partnera

Przypomnijmy, że od jakiegoś czasu tancerka/wokalistka ma nowego partnera, Adriana. Ostatnio gwiazda ujawniła, że jej dzieci mają z nim świetny kontakt.

Partner, z którym jestem, Adrian, jest taką otwartą, fajną osobą, a moje dzieci też są bardzo takie inteligentne życiowo, że tam nie było zamknięcia. Oni też są dorośli, więc im zależy bardziej na tym, żebym ja była szczęśliwa. A jeśli ja jestem szczęśliwa, to im też jest ok. To jest fajne. Lubimy razem spędzać czas, bardzo. Najfajniejsze jest to, że umiemy siebie nawzajem słuchać, to jest coś, czego ludziom brakuje i czego ja nigdy nie mogłam znaleźć – pochwaliła się w rozmowie z Pomponikiem.

W takim razie na pewno również mama Marty zaakceptowała Adriana!