Mandaryna o udziale w "TTBZ". Poddałaby się ocenie byłego męża? "To gruba sprawa" [WIDEO]

Marta Wiśniewska jest pierwszą żoną lidera Ich Troje. Ich związek już dawno jest przeszłością, jednak byli małżonkowie cały czas są ze sobą związani. Doczekali się razem dwójki dzieci. Ich starszy syn Xavier ma już 19 lat, młodsza córka Fabienne niedawno świętowała pełnoletność. Dzieci odziedziczył po swoich rodzicach artystyczne zajęcie. Obydwoje tańczą, a dodatkowo nastolatek próbuje też swoich sił w muzyce.

Marta Wiśniewska

Paulina Pucuła

22 listopada 2021, 16:20

Mandaryna i Michał rozstali się po czterech latach małżeństwa. Wcześniej ich relacji przyglądała się cała Polska. Fani mogli śledzić to jak wygląda ich związek, ponieważ muzyk bardzo chętnie wpuszczał kamery do swojego domu. Niestety pomimo tego, że doczekali się dzieci, ich miłość nie przetrwała próby czasu. Po rozwodzie zgodnie dzielili się opieką nad dwójką swoich pociech.

Marta Wiśniewska o byłym mężu i udziale w TTBZ

Tuż po rozwodzie byli małżonkowie byli w ogromnych emocjach i nie zawsze ich kontakty były wzorowe. Gdy emocje opadły potrafili się dogadać, a nawet ze sobą współpracować. Wiadomo, że przez cały czas ich dzieci miały świetny kontakt z każdym z rodziców.

Michał i Marta cały czas działają w show-biznesie i realizują różne projekty. Wokalista w ostatniej edycji programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo, zadebiutował w roli jurora. Marta w rozmowie z reporterką Jastrząb Post oceniła, jak jej były mąż poradził sobie w tej roli. Zdradziła, też czy sama zgodziłaby się wziąć udział w lubianym przez widzów show:

Oglądałam parę odcinków. W ogóle rzadko oglądam telewizję, ale spoko, fajnie, śmiesznie. Dobrze się bawili. To gruba sprawa. Musielibyśmy pogadać. Ja nie zamykam się na żaden program, widziałabym się w każdym programie, który byłby dla mnie ok.

Jakie relacje ma obecnie Marta z Michałem?

Poza tym, że jest moim byłym mężem, to jest też moim kumplem, przyjacielem, mamy razem dwójkę dzieci, razem pracujemy. Robimy mnóstwo rzeczy. Nasze dzieci tańczą trochę u mnie, trochę u niego, jesteśmy dużą rodziną, więc jak najbardziej.

Całość rozmowy w materiale wideo.