Mama Anny Przybylskiej przerywa milczenie w sprawie Jarosława Bieniuka i jego nowego związku
01.12.2017 10:13, aktual.: 07.12.2017 14:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mimo że od śmierci Anny Przybylskiej minęły już trzy lata, to Jarosław Bieniuk wciąż nie może ułożyć sobie życia na nowo. W połowie bieżącego roku byliśmy świadkami krótkiego romansu sportowca z Martyną Gliwińską, który jak dobrze wiemy zakończył się porażką.
Podobno celebrytka nie mogła znieść porównań do zmarłej partnerki piłkarza, natomiast Bieniuk tłumaczył się w mediach zbyt dużym natłokiem obowiązków, które nie pozwalają mu się zaangażować w jakąkolwiek relację oraz tym, że teraz na pierwszym miejscu są przede wszystkim dzieci.
Za sprawą wydanej w październiku biografii, Anna Przybylska znów stała się tematem numer jeden w mediach. Rodzina oraz osoby z bliskiego otoczenia zmarłej w kwiecie wieku pięknej aktorki wspominali ją ze łzami w oczach. Natomiast mama Ani, kilka dni temu oficjalnie oświadczyła koniec żałoby dla Jarka. Według niej piłkarz powinien znów się zakochać, a ona będzie go w tym wszystkim wspierać!
Ktokolwiek pojawi się u boku Jarka, nie może być porównywany do Ani, bo drugiej takiej nie będzie. Osoba, która zwiąże się z Jarkiem, też zasługuje na ciepło. Ode mnie jako matki Ani będzie mieć wsparcie. Nie zastąpi mi córki, ale możemy się przecież polubić. Ja też się będę cieszyć, jeśli mnie zaakceptuje - zdradziła w rozmowie z tygodnikiem Rewia mama Anny Przybylskiej.
Podobno deklaracja pani Krystyny bardzo wzruszyła Bieniuka.
Jarek potraktował te słowa jako rodzaj błogosławieństwa. Bardzo szanuje panią Krysię, ma z nią dobre relacje i dba, by dzieci spędzały dużo czasu z babcią. Potrzebował pozwolenia na otwarcie się na nową miłość. Wiedział, że przyjdzie taki czas, kiedy odniesie się do tego tematu i nie pomylił się - powiedział znajomy piłkarza.
A wy myślicie, że Jarosław Bieniuk znajdzie prawdziwą miłość?
