Małgosia Rozenek nadaje z łazienki, a fani zadają jej niewygodne pytania. "Nigdy się nie dowiemy"

W najnowszym filmie widzimy uśmiechniętą Małgosię Rozenek. Gwiazda ma na sobie delikatny makijaż i przebywa w łazience. Z radością zaczyna zarzucać włosami i przeczesywać je palcami. Przenosi je to na jedną, to na drugą stronę głowy. Przesyła tez swoim fanom całuski. Fani od razu zaczęli komplementować Małgosię, pisząc, ze jest pełna pozytywnej energii i pięknie wygląda.

Mamy jednak wrażenie, że po takim nagraniu do akcji powinna tam wkroczyć perfekcyjna pani domu i posprzątać wszystkie włosy z podłogi, szafek i wanny. Łazienka to miejsce, które powinno utrzymywać się w jak największej czystości, tam przecież dbamy o swoje ciało i skórę.

Gosia przeszła do sypialni, by pokazać nam swoje dłonie z nowymi paznokciami. Perfekcyjny frencz w delikatnym, różowym kolorze zachwycił fanki gwiazdy.

Pośród słów zachwytu nad figurą, uśmiechem i kondycją włosów, znalazło się kilka innych zdań. Fani znów pytają o Francescę, psa Rozenek. To prawda, od jakiegoś czasu nie ma go na zdjęciach. Nie biega też w tle na filmikach. Nic dziwnego, że brak pupila celebrytki zaniepokoił jej fanów i że zaczęli o niego pytać. Wielu z nich kocha bowiem zwierzęta. "Nigdy się nie dowiemy" pada pod kilkoma komentarzami z pytaniem o to, co się stało z Francescą. Powiemy szczerze, że też tęsknimy za pieskiem.

Małgosia Rozenek, póki co, nie odniosła się do tych pytań. Ciekawe, czy poznamy odpowiedź? Mamy nadzieję, że psiak czuje się dobrze i że niedługo znów go zobaczymy.