Małgorzata Tomaszewska wspomina zmarłego uczestnika "The Voice Senior": "Walczył z chorobą". Na ich ostatnim spotkaniu polały się łzy

18 lutego zakończyła się czwarta edycja The Voice Senior. Decyzją widzów show wygrał podopieczny Maryli Rodowicz – Zbigniew Zaranek. Krótko przed finałem programu doszło do przykrej sytuacji. Zmarł jeden z uczestników – 61-letni Adam Anusiewicz.

Małgorzata Tomaszewska i Adam Anusiewicz

Paulina Pucuła

19 lutego 2023, 15:20

Etap przesłuchań w ciemno, gdzie wokaliści śpiewają do odwróconych do nich jurorów, nagrywany był już kilka miesięcy temu. Na casting zgłosił się także. Adam. Nie doczekał jednak emisji odcinka ze swoim udziałem.

W marcu 2022 roku zacząłem doświadczać dolegliwości, jakich wcześniej nie miałem. Byłem w kilku szpitalach i zdiagnozowano niezbyt przyjemną chorobę, nowotwór trzustki z przerzutami. Obecnie dosyć szybko się męczę i to się da zauważyć na scenie, gdzie już godzinny koncert na stojąco ciężko mi wytrzymać. No ale mam stołeczek, także w dalszym ciągu gram, śpiewam i koncertuję. Ja się z tym nie godzę. Staram się cały czas podchodzić do życia na zasadzie "bierz życie za rogi, alleluja i do przodu – mówił mężczyzna w sierpniu w czasie nagrań programu.

Wiadomość o jego odejściu zasmuciła widzów i całą produkcję. Smutku nie kryje Małgorzata Tomaszewska, która wspomniała mężczyznę w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.

Małgorzata Tomaszewska wspomina Adama Anusiewicza

Małgorzata nie ukrywa, że z Adamem mocno się zżyła. Tak wspomina ich ostatnie spotkanie:

Z Adamem się zżyłam. Wywiady na ogół trwają bardzo krótko, mamy ograniczony czas, ale z Adamem rozmawiałam półtorej godziny. Tego wywiadu nie byłam w stanie skończyć, bo nie chciałam go skończyć. Słuchałam z zaciekawieniem jego historii. On miał barwne życie i potrafił o nim barwnie opowiadać.

Podczas wspomnianego wywiadu nie zabrakło łez wzruszenia:

Podczas tego ostatniego wywiadu, który z nim miałam, mówił wiele o swoim życiu. To było takie podsumowanie jego życia. Nie zdziwiło mnie to, bo seniorzy często to robią, wiedząc, że to będzie słuchane przez ich rodzinę, że być może nie będą mieli kolejnej okazji, aby wystąpić przed kamerami. On to wszystko podsumowywał w niezwykle wzruszający sposób. Podczas tego wywiadu popłakaliśmy się dwukrotnie. Zarówno ja, jak i Adam. To było dla mnie szczególne.

Tomaszewska nawiązała do tematu choroby, z którą walczył Adam:

On już wtedy wiedział, że był chory. Walczył z chorobą. Nie chciał się do tego przyznać sam przed sobą, nie chciał odchodzić. Chciał być. Nie chciał też grać współczuciem. Był pięknym człowiekiem. Dodatkowo ja nigdy nie poznałam swoich dziadków. Miałam tylko jedną babcię, którą znałam i ona już też odeszła.

Prezenterka podzieliła się wzruszającymi przemyśleniami, jakie ma po ostatnim spotkaniu z gwiazdą Seniora:

Mam taką refleksję, którą dzielę się i którą wcieliłam w swoje życie, abyśmy nie odkładali tego telefonu do babci na jutro. Abyśmy odebrali, kiedy babcia zaprasza nas na urodziny i przyszli na te urodziny, bo kolejnych może nie być. Kolejnego telefonu może już nie być. Nie odkładajmy tego na jutro, bo to jutro może dla tych naszych bliskich nie nadejść.

Piękne słowa.