Małgorzata Tomaszewska nagle przerwała wywiad. Powód był bardzo uzasadniony. „Przepraszam, że to zrobię”
Małgorzata Tomaszewska to dziennikarka, której wielką popularność przyniosła rola gospodyni w programie Pytanie na śniadanie. Już od ponad dwóch lat sprawdza się w ulubionym przez widzów formacie, a oni nie mogą się jej nachwalić. Przed kamerami czuje się jak ryba w wodzie i jest bardzo swobodna. Towarzyszy jej Aleksander Sikora. Stworzyło wyjątkowo zgrany duet.
07.11.2022 | aktual.: 07.11.2022 11:25
W niedzielę Małgosia zaskoczyła wszystkich. Przerwała wywiad i powiedział coś bardzo ważnego.
Małgorzata Tomaszewska w Pytaniu na śniadanie zdradziła tajemnicę gościa
Małgorzata Tomaszewska w niedzielnym wydaniu Pytania na śniadanie przerwała rozmowę z gośćmi, by ujawnić sekret jednego z nich. Na kapacha zasiedli między innymi chorująca na stwardnienie rozsiane blogerka Izabella Sopalska-Rybak oraz Tomasz Wolny, który tym razem pojawił się w innej roli w programie. Opowiedzieli o tegorocznej Wielkiej Gali Integracji, na której prezenter otrzymał nagrodę.
Uważam, że nie robię niczego nadzwyczajnego. Tak jestem wychowany przez moich rodziców i to jest egzemplifikacja tego przykazania miłości od teorii do praktyki - mówił, podkreślając, że pomaganie jest dla niego czymś naturalnym.
Małgorzata Tomaszewska nie wytrzymała i przerwała Wolnemu, po czym ujawniła informację, o której do tej pory nikt nie mówił publicznie.
Przepraszam, że to zrobię, ale mam nadzieję, że się na mnie nie obrazisz... Tomasz Wolny i Ida Nowakowska często piszą do nas, żeby zamienić się w dyżurach, dlatego że Tomek robi różnego rodzaju kursy, nie będę tu wchodziła w szczegóły, żeby pomagać innym ludziom - mówiła przejęta i zwróciła się wprost do Wolnego - Jesteś skromny, ale musiałam to powiedzieć, bo rzeczywiście poświęcasz bardzo dużo czasu na to, żeby pomagać innym.
Nieco zawstydzony Tomasz Wolny podziękował i dodał, że od niedawna ma tytuł dyplomowanego hipoterapeuty. Nie dziwimy się Tomaszewskiej, że publicznie wyjawiła, czym zajmuje się jej redakcyjny kolega, bo takie postawy należy gloryfikować przy każdej okazji.
