Małgorzata Tomaszewska pokazała zdjęcia z synkiem. Enzo ma już dwa latka i wygląda jak skóra zdjęta z matki

Małgorzata Tomaszewska kilka miesięcy temu dołączyła do ekipy prowadzących Pytanie na śniadanie. Wraz z Olkiem Sikorą rozmawiają z zaproszonymi do studia gości, na antenie poruszają ciekawe tematy. Duet miał okazję sprawdzić się nie tylko w śniadaniówce, ale także na parkiecie Dance Dance Dance. Chociaż dopasowali się świetnie, przygodę z programem zakończyli już po drugim odcinku.

Małgorzata Tomaszewska i jej syn wypoczywają na urlopie

Zuza Maciejewska

15 lipca 2020, 08:20

Małgorzata Tomaszewska pokazała syna. Jak wygląda Enzo?

Tomaszewska spełnia się w życiu prywatnym. Jakiś czas temu wyszła za mąż za Ygita Tarci. Mężczyzna przez długi czas był jej sąsiadem. Gdy przypadkowo się spotkali w jednej z warszawskich restauracji, zaczęli do siebie pisać, dzwonić. Połączyło ich silne uczucie, które trwa do dziś.

Małżonkowie wspólnie wychowują dwuletniego synka, Enzo. Korzystając z tego, że sezon urlopowy jest w pełni, dziennikarka wybrała się z nim na wakacje do Szwajcarii. Dowodem są urocze zdjęcia, które pojawiły się na Instagramie Pytania na śniadanie. Tomaszewska i jej syn swobodnie pozują przed obiektywem — uśmiechają się do kamery, robią urocze miny.

W opisie produkcja życzy prowadzącej miłego wypoczynku:

To chyba najbardziej urocza pocztówka tych wakacji. Nasza prowadząca @malgorzata__tomaszewska i jej cudny synek przesyłają Wam buziaki z pięknej Szwajcarii. Małgosiu cudownych wakacji Wam życzymy i czekamy na Ciebie.

Wpis zachwycił nie tylko produkcję programu, ale podoba się także internautom. W komentarzach nie szczędzą komplementów pod adresem Tomaszewskiej i jej synka:

Śliczny chłopczyk. Podobny do swojej mamy.
Oooo nasza kochana @malgorzata__tomaszewska. Drugie zdjęcie najlepsze. Miłego wypoczynku kochani.
Śliczny ten chłopiec jak mamusia. Bawcie się dobrze.
Boże, jaki słodziak. Mój syn też miał zawsze długie włosy.
Kobieta z sercem. Uszanowanie dla pani wdzięku i inteligencji. Jesteście super, pozdrawiam serdecznie.

Trudno się nie zgodzić z tymi słowami. Tomaszewska i jej syn są bardzo do siebie podobni.