Małgorzata Tomaszewska pokazała swoje "równe i białe ząbki". Internauci popłynęli w zachwytach
Małgorzata Tomaszewska pochwaliła się na Instagramie wizytą u stomatologa. Pokazała internautom swoje "równe i białe ząbki".
Małgorzata Tomaszewska pozostaje aktywna w mediach społecznościowych, na których chętnie dzieli się swoją codziennością. W czwartek pochwaliła się swoim 147 tysiącom obserwatorów na Instagramie, że poszła do stomatologa. Zachwaliła efekty wizyty, pokazując piękny uśmiech.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Beata Tadla sporo schudła. Tłumaczy nam, na jakiej jest diecie
Małgorzata Tomaszewska pokazała swoje "równe i białe ząbki"
Małgorzata Tomaszewska nagrała w samochodzie krótką relację na Instagrama. Powiedziała do kamery:
Wracam od mojego pana doktora. Mam tak równe i białe ząbki, że nie pozostaje mi nic innego, tylko się do was dzisiaj uśmiechać!
Małgorzata Tomaszewska wrzuciła też do sieci zdjęcie ze swoim stomatologiem. W opisie dołączonym do fotki napisała:
Nie ufam stomatologom, ale ten mnie przekonał i nadal się lubimy – to o czymś świadczy! 😂
W komentarzach pod zdjęciem zaroiło się od zachwytów nad wyglądem dawnej prezenterki TVP. "Jesteś najcudowniejszą gwiazdeczką", "Tysięce serduszek dla ciebie, moja kochana Małgoniu, i pana stomatologa. Będziesz mieć piękne, białe ząbki!", "Znakomicie", "Moja kochana, najdroższa Małgosia" – piszą internauci.
Sprawdziliśmy ceny w zakładzie stomatologicznym, do którego udała się Małgorzata Tomaszewska. Oczywiście nie wiemy, co dokładnie robiła prezenterka, ale załóżmy, że zdecydowała się na podstawową kontrolę. Konsultacja przy stomatologii zachowawczej kosztuje 350 złotych, wypełnienie kompozytowe (czyli, ogólnie ujmując, wstawienie plomby) – 400–850 złotych, a leczenie przebarwień – 460 złotych. Gabinet oferuje też tzw. flow injection (korektę kształtu, koloru i ułożenia zębów poprzez nałożenie cienkiej warstwy kompozytu na ich powierzchnię) za 1100 złotych oraz bonding (odbudowę powierzchni zębowych oraz pokrycie przebarwień, ubytków i zniekształceń za pomocą żywicy kompozytowej), za który trzeba zapłacić od 1000 złotych. Znieczulenie to z kolei koszt 50 złotych.
