Małgorzata Rozenek w maseczce pręży pupę na siłowni. W komentarzach burza: "WHO nie zaleca". Gwiazda wyjaśnia
Małgorzata Rozenek po porodzie w błyskawicznym tempie wróciła do pracy. Najpierw pojawiła się na planie Projektu Lady, a potem zaczęła realizować kolejne zawodowe projekty, podobno jednym z nich jest własny program o tematyce fitness. O szczegółach swojego powrotu do formy opowiedziała w magazynie Viva!, który lada dzień trafi do sprzedaży. Na okładce ilustrującej wywiad pojawiła się z całą rodziną, w tym z kilkumiesięcznym Heniem.
To, co przykuwa uwagę na czołówce gazety, to sylwetka Małgorzaty Rozenek. Prezenterka może pochwalić się nienaganną figurą. I o ile można dyskutować na temat ewentualnego retuszu zdjęcia, to ciężko podważyć wiarygodność filmu, jaki ulubienica widzów zamieściła na Instagramie.
Małgorzata Rozenek w maseczce na siłowni. Fani biją na alarm
Żona Radka Majdana od tygodni pokazuje, jak wygląda jej powrót do sylwetki sprzed ciąży. Na najnowszym nagraniu możemy podziwiać ją podczas wykonywania ćwiczeń z piłką. Gwiazda perfekcyjnie wykonuje polecenia trenera, prezentując przy okazji swoje imponujące kształty. Uwagę przykuwa odsłonięty, umięśniony brzuch i apetycznie wypięta przy skłonie pupa.
Swoje wideo Rozenek opatrzyła zabawnym komentarzem, który bez cienia wątpliwości jest dedykowany hejterom.
Zamień ból d... na ból pośladków. Działa – napisała wyraźnie rozbawiona.
Żart Małgorzaty spotkał się z dużym odzewem w sieci. Gdy jedni bili wirtualne brawa za jej dystans do siebie, inni gratulowali tego, jak obecnie wygląda. Wyciskanie siódmych potów na macie i odpowiednia dieta doprowadziły ją w krótkim czasie do wyglądu, z jakiego dała się poznać jako gospodyni Perfekcyjnej pani domu.
Biorę ten opis jako motto – napisał Mariusz Jakubowski z Top Model.
Publikacja Małgorzaty przykuła również uwagę Anny Kalczyńskiej:
O wow. Gośka, sztos. Kiedy Ty to zrobiłaś? – podpytywała prezenterka śniadaniówki.
Spora część komentujących przypomniała gwieździe, że na sali treningowej, podczas ćwiczeń, nie ma obowiązku noszenia maseczki ochronnej.
- Gosiu, WHO nie zaleca ćwiczen w masce.
- Współczuję trenowania w maseczce...
- Chyba Pani nie doczytała, że podczas uprawiania sportu nie trzeba nosić maseczki.
- Bez przesady z tą maską.
- Współczuję głupoty maseczkowej, a można wiedzieć przed czym chroni?
Na odpowiedź mamy Henia nie trzeba było długo czekać. Rozenek otwarcie przyznała, że woli minimalizować ryzyko ewentualnej transmisji wirusa. Nosząc maskę, dba o zdrowie zarówno swoje, jak i innych.
A ja nie chce mieć nikogo na sumieniu – skwitowała wpisy troskiliwych fanów.
Weźmiecie z niej przykład?
