Rozenek wygina się w ultramodnej stylizacji. Internautka skrytykowała nogi gwiazdy. Małgorzata zareagowała krótko i dosadnie
Małgorzata Rozenek to kobieta orkiestra. Nie tylko realizuje się, pracując w telewizji, ale też rozwija własne biznesy, no i media społecznościowe, w których to promuje swoje kolejne projekty.
27.04.2023 20:00
Zdarza się, że gwiazda musi zmierzyć się z krytyką. Ostatnio na celu jest jej sylwetka. Małgosia po urodzeniu najmłodszego syna, Henia, wzięła się za siebie i bardzo schudła. Nie wszystkim się to podoba...
Małgorzata Rozenek odpowiedziała krytykującej ją internautce
Małgorzata Rozenek zapowiedziała na Instagramie nową kolekcję swojej autorskiej marki ubrań. Pokazała się w oversizowej marynarce i bardzo modnych butach z szerokimi cholewami.
Pod wpisem nie brakuje zachwyconych stylizacją wpisów:
- Klasa już mam dwie w innych kolorach. Ta też będzie moja.
- Pani to Super w tym wygląda,jak we wszystkim zresztą.
- Obłędnie piękne.
Znalazły się jednak tez krytykantki:
- Co się tak wygina wychudzona, w za dużych ciuchach.. No szału nie ma.
- Nogi strasznie wychudzone.
Na drugi z komentarzy Małgorzata zdecydowała się odpowiedzieć i napisała tylko jeden hasztag:
#bodyshaming.
To nie pierwszy raz, kiedy Rozenek reaguje na zaczepki. Tym razem zrobiła to bardzo stanowczo. Ma rację? Internautki nie powinny w ten sposób pisać o jej sylwetce? Co sądzicie?
Małgorzata Rozenek o dzieciach
Podczas Pudelek Pink Party Małgorzata Rozenek w rozmowie z naszą reporterką rozgadała się nieco o dzieciach. Zaczęła od najstarszego.
Powiem ci, że to jest tak niewiarygodne uczucie, kiedy widzisz tego chłopaka, który przerasta cię o głowę. Który jest absolutnie gotowy do tego, aby zdobywać świat, którego pamiętasz dokładnie w tym samym miejscu z dużo mniejszym plecaczkiem, kiedy był takim dzidziusiem i wydaje ci się, że to było wczoraj, a teraz widzisz jak ten czas upływa. Taką refleksję miałam, że warto pamiętać o tym życiu, że tak naprawdę to wszystko, co robimy, to wszystko, co osiągamy, te cele, które sobie stawiamy, one nie mogą nam przesłonić tego, żeby po prostu żyć.
Rozenek podkreśliła, że upływający czas najlepiej widać po dzieciach.
To najlepiej widać po dzieciach. Zobacz na mojego Henia, który jest już biegającym przedszkolakiem. Od września idzie do przedszkola, a ja go pamiętam, jak ja go przed sekundą miałam w brzuchu.
Henio pójdzie do tej samej placówki, co starsi bracia.
On idzie dokładnie w to samo miejsce, gdzie byli moi synowie. To jest taka placówka już sprawdzona. Znam kadrę więc jesteśmy o niego spokojni.
Rozmowa poniżej.
