Małgorzata Rozenek nie ma żadnych tajemnic. Tak odciąga pokarm dla synka w trakcie pracy

Małgorzata Rozenek nieco ponad dwa miesiące temu po raz trzeci została mamą. Jej maleńki synek Henryk był bardzo wyczekiwanym dzieckiem. Chłopiec od pierwszych godzin życia jest małą gwiazdą. Pierwsze zdjęcie Henryka pojawiło się w sieci zaledwie kilka godzin po narodzinach. Wszystkim pochwalił się bardzo dumny tata. Dla Radka Majdana jest to pierwsze dziecko. Rodzice przez całą ciążę relacjonowali swoim fanom, jak przygotowują się do powitania synka, a przez ostatnie dwa miesiące codziennie jesteśmy świadkami ich wielkiej radości.

Małgorzata Rozenek

Krystyna Miśkiewicz

6 września 2020, 18:40

Małgosia szybko wróciła do pracy. Zaledwie dwa tygodnie po porodzie pojawiła się na planie programu Projekt Lady. Nikt nie wyobrażał sobie bowiem, by ktoś inny mógł wystąpić w roli gospodyni tego show. Gwiazda nie miała jednak zamiaru nawet na chwilę rozstawać się z maleńkim Heniem. Malec razem z tatą cały czas towarzyszył jej za kulisami programu. Nagrania do programu zakończyły się już jakiś czas temu, ale świeżo upieczona mama ani myśli zwalniać tempa. Małgosia cały czas uczestniczy w kolejnych projektach, udziela wywiadów i pojawia się na nagraniach programów. Ostatnio świeżo upieczona mama była gościem DDTVN, a dzisiaj na jej Instagramie pojawiła się relacja zza kulis kolejnej współpracy.

Małgorzata Rozenek pokazała kulisy swojej pracy

Małgosia, chociaż sporo pracuje, to nie rozstaje się ze swoją rodziną. Wszędzie towarzyszą jej synowie i mąż Radosław Majdan. Dzisiaj na Instagramie gwiazdy pojawiła się relacja zza kulis sesji zdjęciowej. Gdy prowadząca Projekt Lady witała się ze swoimi fanami w tle mogliśmy usłyszeć odgłos elektrycznego laktatora. Właśnie w tym momencie odciągała ona pokarm, by móc nakarmić małego Henia, który spał w wózku tuż obok niej.

Tak odciągam pokarm, bo jestem w pracy i Henio akurat śpi. Co prawda o tej porze by był karmiony, a że śpi, to odciągam, żeby miał na później. Wszystkie mamy karmiące na pewno znają i ten dźwięk i ten sprzęt, wszystkie mamy karmiące wiedzą, jak to wygląda. Tak wygląda mało romantyczna rzeczywistość. Człowiek siedzi i odciąga kiedy może.