Małgorzata Rozenek o początkach w show-biznesie. "Nie wiedziałam, w co wchodzę". Zdradziła, gdzie miała pracować
Małgorzata Rozenek to gwiazda, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Dekadę temu związała się z TVN, a wszystko zaczęło się od programu Perfekcyjna Pani Domu. Na casting przyszła przygotowana jak nikt inny i zaskoczyła włodarzy nietuzinkowymi pomysłami. Format ten okazał się jej furtką do dalszej kariery.
19.12.2022 | aktual.: 19.12.2022 16:20
Obecnie jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych i rozchwytywanych twarzy TVN. Na swoim koncie ma kilka programów, które okazały się hitami, a pod koniec lata spełniła największe zawodowe marzenie - została prowadzącą Dzień Dobry TVN. O tę posadę zabiegała już od lat, a pierwszy program w duecie z Krzysztofem Skórzyńskim poprowadziła pod koniec sierpnia.
Małgosia doskonale wie, jak przyciągnąć widzów przed telewizory, a na przestrzeni lat zbudowała wokół siebie prawdziwe imperium. Prowadzi własną fundację, firmę z cateringiem, a także markę odzieżową, która cieszy się powodzeniem wśród klientek. W ostatnim wywiadzie przyznała, że nie przypuszczała, że w taki sposób potoczy się jej kariera.
Małgorzata Rozenek o pracy w show-biznesie
Małgosia na brak pracy zdecydowanie nie może narzekać. Gwiazda nieustannie jest w biegu i realizuje się w wielu dziedzinach. Po latach wyznała, że swojej przyszłości nie miała zamiaru wiązać z telewizją na pełen etat i chciała więcej pracować w domu i być z synami.
Dziś chce mi się śmiać z samej siebie, gdy przypomnę sobie moje myśli związane z pójściem do pracy w telewizji. To miały być dwa dni! Góra trzy, które zamierzałam przeznaczyć na zdjęcia, a resztę dni miałam poświęcić na prowadzenie domu, wychowywanie Stasia i Tadzia oraz dokończenie doktoratu. Nie wiedziałam, w co wchodzę i z czym będę się mierzyć. Nagle okazało się, że moje plany muszą ulec poważnym zmianom, bo nie pogodzę wszystkiego. Dokonałam bilansu, podjęłam decyzję i poszło - wyznała w rozmowie z Party.
Prowadząca Dzień Dobry TVN wyznała, że kariera to dla niej ogrom poświęcenia. Najbardziej doskwiera jej chroniczny brak czasu, przez co nieustannie przekłada swoje plany.
W tym przypadku mówię o braku czasu, jego niedostatku, z którym walczę każdego dnia. Bo choć może się na pozór wydawać, że na wszystko mam czas, nie mam go wcale. Od lat lista moich życiowych priorytetów wygląda tak, że jedne zastępują drugie, a niektóre musiałam wykreślić lub przenieść do folderu zatytułowanego „Na później”. (...) czasem pojawia się myśl – a może są to nawet obawy – że będę musiała zmienić nazwę folderu na „Za późno”. Będę starała się jednak zrobić wszystko, żebym nie musiała zmieniać tej nazwy i na to, na co nie mam czasu teraz, mieć czas kiedyś - wyjaśniła dwutygodnikowi.
Od jakiegoś czasu Małgorzata Rozenek angażuje się też w ważne społecznie sprawy i współpracuje z politykami. O tej dziedzinie swojego życia opowiedziała reporterce Jastrząb Post.
