Małgorzata Rozenek zdradziła kłopotliwy sekret. Powiększony biust narobił jej sporo problemów
Małgorzata Rozenek ma własną markę ubrań. Długo trzymała w tajemnicy swój nowy projekt. Ciężko pracowała, a każda sztuka odzieży, to jej pomysł. Wszystko wykonane jest z najlepszych polskich tkanin i uszyte w rodzimych, sprawdzonych szwalniach.
26.02.2021 | aktual.: 26.02.2021 23:40
Kupując Mrs. Dramę, dajecie pracę waszym sąsiadom tu z Polski. Wszystkie produkty wszystko mamy tu z Polski – zapewniała podczas live'u na Instagramie.
Wybieranie materiałów, projekty i przygotowanie kolekcji to miesiące pracy. Po raz kolejny mama małego Henia zaskoczyła pomysłem. Stworzyła prawdziwe cudeńka. Premiera kolekcji Mrs. Drama, to była prawdziwa niespodzianka:
Powiem wprost, jak zwykle wychodzę przed szereg. Miało być inaczej, miała być duża rzecz, miał być profesjonalny i duży start, ale wracam dzisiaj z fabryki, odebrałam wszystkie rzeczy i muszę wam powiedzieć wprost, już nie mogę czekać. Chciałam się z wami podzielić tym, że rozpoczynam swoją markę modową. Ruszam z firmą produkującą ubrania, bo moda to coś, co kocham najbardziej na świecie. Wielcy zaczynali w garażach, a ja specjalnie celowo zaczynam w swoim salonie, bo już nie mogę się doczekać - mówiła podczas live'u.
Wyjaśniła także pochodzenie nazwy marki, co pewnie zaskoczyło wielu jej fanów:
Moi najbliżsi nazywają mnie często "pani drama" – wytłumaczyła dociekliwym internautom.
Obecnie jest zajęta promowaniem swojej kolekcji. Podczas kolejnego, piątkowego live'u wyznała, że miała problem z ubraniami, które nie układały się na jej biuście. Co powiedziała?
Małgorzata Rozenek o problemach z obfitym biustem
Małgorzata Rozenek nie ukrywa, że powiększyła sobie piersi. Mówiła o tym między innymi w programie Rozenek cudnie chudnie. Okazuje się, że dwukrotnie zdecydowała się na taki zabieg. Najpierw, zanim poznała Radosława Majdana, a potem, gdy byli już razem. O wszystkim opowiedziała przed kamerami:
Radzio mnie już poznał z powiększonym biustem, ale potem jeszcze sobie powiększyłam. Radzio nie chciał, żebym to robiła, ale ja sobie ubzdurałam, że chcę. I tak Bogu dzięki zrobiłam mniej, bo mam bardzo mądrego lekarza.
Obfity biust był problemem, kiedy Rozenek starała się dobrać odpowiednio leżące ubrania. Podczas live'u, który promuje jej kolekcję, poruszyła tę sprawę. Obiecała, że panie z każdym rozmiarem piersi znajdą garderobę, zwłaszcza koszule, które będą się świetnie układały.
Nad koszulą pracowaliśmy wyjątkowo długo. Dlaczego? Dlatego, że jak zapewne wiecie, byłam posiadaczką dużego biustu. I... Albo jeszcze jestem posiadaczką, bo... byłam posiadaczką dużego biustu i bardzo było dla mnie ważne, bo wszystkie koszule były dla mnie za małe w biuście, a to wszystko zależy od zaszewki tutaj z boku. Często było tak, że te zaszewki były niewystarczające, ale zależało mi też, ponieważ nie wszystkie kobiety posiadają duży biust, zależało mi, żeby ta koszula układała się także na mniejszych biustach.
Koszula była testowana przez miesiąc na kobietach o różnym rozmiarze piersi i Rozenek zapewnia, że każda z nich czuła się komfortowo, a ubranie układało się perfekcyjnie.
Pozostaje wybrać się na zakupy. Przypomnijmy, że za T-shirt u Rozenek trzeba zapłacić 119 złotych, piękny szal to koszt 329 złotych, elegancka biała koszula uszczupli konto o 329 złotych. Ceny bardzo podobne do tych, za jakie zrobimy zakupy u Kasi Tusk.
