Małgorzata Rozenek poszła do pokoju, by odbyć konsultację ze specjalistą. Radek, gdy tylko usłyszał dziwne głosy, wkroczył do akcji. Ale miał minę!
Małgorzata Rozenek od kilku tygodni bryluje w Dzień Dobry TVN, gdzie pracuje u boku Krzysztofa Skórzyńskiego. Świeżo upieczona prowadząca otrzymuje zarówno pozytywne, jak i negatywne recenzje swojej pracy. Do tych drugich stara się stosować. Pod wpływem krytyków zapisała się nawet na zajęcia do logopedy, o czym opowiedziała tabloidowi.
31.10.2022 | aktual.: 31.10.2022 19:25
Głęboko wierzę w ogólny rozwój. Wszystko, co sprawia, że można lepiej wyglądać, lepiej coś robić jest warte, by w to inwestować. To tak samo, jak chodzić na siłownię. Chodzę do logopedy i foniatry, tak samo, jak wielu moich kolegów. Praca z logopedą jest okazaniem szacunku widzowi poprzez głos, którym się do niego zwracam. Okazało się, że muszę pracować też nad oddechem. Pani foniatra powiedziała, że ogólnie jest ze mną dobrze, ale zaleciła kilka ćwiczeń oddechowych – wyznała przed Super Expressem.
W rozmowie z Pomponikiem sprecyzowała, na czym dokładnie polegają konsultacje.
To są ćwiczenia oddechowe. Cały organ, który wydaje głos, jest takim samym mięśniem, jak biceps czy pośladek. Ta świadomość, że wiesz, jak powinien pracować i tego, że tak jak na treningu ćwiczysz swoje ciało, tak jesteś w stanie wyćwiczyć swój głos, jest to dla mnie ogromnym ułatwieniem, bo ja głęboko wierzę w to, że jeżeli się chce to się może – rozjaśniła przebieg ćwiczeń.
Dziś Gosia połączyła się z panią logopedą ze swojego domu.
Małgorzata Rozenek wydawała dziwne odgłosy w trakcie ćwiczeń
Na swoim Instastory pokazała, jak ćwiczy przed komputerem, wydając przy tym dziwne, gardłowe dźwięki. W pewnym momencie zrobiło się tak głośno, że do pomieszczenia wszedł jej wyraźnie zdziwiony mąż, Radosław Majdan.
Małgorzata zamieściła krótki film, na którym widać, że ma on naprawdę zmieszaną minę.
Kiedy mąż zagląda, bo martwi się dziwnymi dźwiękami, które wydajesz – napisała w opisie materiału.
Korzystaliście kiedyś z konsultacji z logopedą?
