Małgorzata Kożuchowska na premierze w zaczesanych włosach i butach z przeceny. Teraz są tańsze o 50%
Małgorzata Kożuchowska ma już ugruntowaną pozycję w branży aktorskiej w Polsce. Śmiało można ją zaliczyć do gwiazd kategorii A. Jej udział w filmie niemalże gwarantuje sukces. Pojawiła się w jednej z ról w produkcji Marcina Ziębińskiego Banksterzy. Obok niej cała plejada znanych nazwisk rodzimego kina. Nie mogło więc jej zabraknąć na premierze. Na jaką stylizację postawiła?
12.10.2020 | aktual.: 13.10.2020 12:51
Jak wyglądała Małgorzata Kożuchowska na premierze filmu Banksterzy?
Film, w którym zagrała, a którego premiera miała miejsce 12 października, reklamowano jako produkcję, której boją się polskie banki. Pojawiły się także głosy, że Patryk Vega ma w końcu konkurencję i to poważną.
Dzisiaj wśród gwiazd na ściance błyszczała Małgorzata Kożuchowska. W czarnej, wyszywanej kryształkami sukni o kopertowym kroju i rozcięciu na nodze wykończonym piórami wyglądała jak wprost z Hollywood. Do tego piękne sandałki na obcasie, które pochodzą z kolekcji Saint Laurent, obecnie są przecenione i kosztują połowę swoje pierwotnej ceny, czyli 1754,50 PLN, gładko zaczesane włosy, które dodawały jej elegancji, szykowny makijaż z akcentem na usta i nikt nie mógł mieć wątpliwości, kto jest królową wieczoru.
Kożuchowska jest w świetnej formie, nie tylko aktorsko. Cudownie znowu ją widzieć na imprezie branżowej, z idealnie dobraną stylizacją. Zajrzyjcie do galerii.
O czym jest film Banksterzy?
Miejscem akcji jest siedziba GoBanku. To tam podejmowane są decyzje - jak ta o wprowadzeniu nowej oferty, która w teorii ma być atrakcyjna dla klientów. W praktyce chodzi jednak o to, żeby bez skrupułów nabić jak najwięcej ludzi w butelkę, a przy okazji wypełnić własne kieszenie. Prezesem banku jest Adam o pseudonimie Siekiera. Jest ostry i bezkompromisowy. Do pracy wybiera najmocniejszych i takich, którzy klienta potrafią sobie owinąć wokół palca. Naiwnych jest sporo. Na przykład Artur i Mateusz - bohateriowie filmu.
Zaprzyjaźnieni mężczyźni rozkręcają wspólny biznes, ale do szczęścia potrzeba im wkładu finansowego. Skuszeni nowym produktem GoBanku, związują umowę z instytucją finansową, to kredyt walutowy. To początek ich kłopotów. Wpadają w spiralę brutalnych mechanizmów, gdzie dobro i spokój człowieka nie są ważne.
