Kożuchowska o zarobkach w "Rodzince.pl". Padły ostre słowa. Nigdy więcej nie spotkała się z czymś takim
Małgorzata Kożuchowska należy zdecydowanie do najbardziej znanych i lubianych polskich aktorek. Gwiazda zadebiutowała u boku Cezarego Pazury w kinowych hitach Kiler i Kilerów dwóch. Rola dociekliwej dziennikarki tak spodobała się widzom, że pokochali ją niemal od pierwszej chwili. To zaowocowało w kolejne zawodowe propozycje. Aktorka regularnie zaczęła pojawiać się w produkcjach, zarówno tych filmowych, jak i serialowych. Mieliśmy okazję oglądać ją także niejednokrotnie na deskach teatralnych oraz wielu projektach reklamowych, w których występowała jako ambasadorka znanych marek.
16.10.2020 | aktual.: 16.10.2020 13:20
Jednak to rola w M jak Miłość przyniosła jej największą popularność. Hankę Mostowiak znali i kochali wszyscy. Po 11 latach aktorka postanowiła pożegnać się jednak z rolą. Na szczęście nie odeszła z telewizji. Stała się Natalią Boską w Rodzinka.pl. Wraz z Tomaszem Karolakiem stworzyli udane, ekranowe małżeństwo, które wychowuje trójkę rezolutnych chłopców. Przez prawie dekadę śledziliśmy ich rodzinne perypetie.
Małgorzata Kożuchowska: wywiad dla ForbesWomen
Małgorzata Kożuchowska jako znana kobieta sukcesu pojawiła się właśnie na łamach czasopisma branżowego ForbesWomen. Jej twarz wraz z innymi paniami gości na okładce. W środku możemy między innymi przeczytać dość obszerny wywiad z aktorką. Zdecydowała się ona poruszyć tam ważną kwestię. Chodzi o różnicę płacową między kobietami a mężczyznami. Niestety wiele pań jest pokrzywdzonych w tej sprawie.
Gwiazda również doświadczyła dyskryminacji płacowej. Okazuje się, że miało to miejsce przy produkcji Rodzinka.pl. Wtedy to jej partner serialowy zadzwonił do niej i poradził by zawalczyła o równie stawki.
Dotychczas miałam tylko jedną taką sytuację w całej mojej zawodowej pracy. Tomasz Karolak przed rozpoczęciem zdjęć do serialu Rodzinka.pl zadzwonił do mnie i powiedział, że według niego powinniśmy walczyć o równie stawki w tym serialu. To był pierwszy i jedyny przypadek, kiedy kolega chciał rozmawiać na temat pieniędzy - czytamy w ForbesWomen.
Karolak od tego momentu wspierał ją przy kolejnych zawodowych wyzwaniach.
Później przy różnych dodatkowych komercyjnych projektach tworzyliśmy ten sam front.
Małgorzata podkreśla, że równość ich pensji powinna wynikać między innymi z tego, że oboje spędzali na planie tyle samo czasu.
Byliśmy na planie praktycznie codziennie, porównywalną ilość czasu, no może z wyjątkiem czasu na charakteryzację i przebiórki – na to aktorki zazwyczaj muszą poświęcić więcej czasu i z tego powodu jesteśmy w pracy zazwyczaj godzinę wcześniej niż panowie – dodała.
Mimo że udało się jej dojść do tego samego poziomu wynagrodzenia, to wie, że jeden sukces w tym temacie może niewiele zmieniać.
I choć równe stawki moje i Tomasza uważam za bezdyskusyjnie oczywiste, to wiem przecież, że ta jaskółka wiosny nie czyni.
Jakie macie zdanie na ten temat?
