Maja Rutkowski studiowała u Zbigniewa Lwa‑Starowicza. Pożegnała go krótko. "Brakowało krzeseł"

Maja Rutkowski przed laty studiowała u Zbigniewa Lwa-Starowicza. Nie mogła nie pożegnać swojego dawnego profesora. Tak go wspomina.

Maja Rutkowski jest polską celebrytką i influencerką, która wraz z mężem, Krzysztofem Rutkowskim, prowadzi życie pełne luksusu. Maja zdobyła dużą popularność w mediach społecznościowych, gdzie regularnie dzieli się momentami z codziennego życia rodziny Rutkowskich, które niejednokrotnie wywołują skrajne reakcje wśród internautów. Rutkowscy są znani ze swojej aktywności medialnej oraz angażowania się w różnorodne projekty. Ostatnio razem uczestniczyli w produkcjach filmowych, gdzie Maja chętnie relacjonowała codzienność na planie w humorystyczny sposób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prof. Zbigniew Lew-Starowicz miał ogromny wpływ na rozwój seksuologii w Polsce. Był nie tylko ekspertem w swojej dziedzinie, ale także nauczycielem i mentorem dla licznych pokoleń lekarzy i terapeutów. Przez lata pełnił funkcję konsultanta krajowego ds. seksuologii, przyczyniając się do rozwijania tej dziedziny medycyny w Polsce. Był również autorytetem w seksuologii klinicznej i niestrudzonym propagatorem edukacji seksualnej.

Profesor Lew-Starowicz był autorem i współautorem setek publikacji naukowych oraz kilku tysięcy artykułów popularnonaukowych, które przybliżały wiedzę z zakresu seksuologii szerokiemu gronu odbiorców. Jego najbardziej znane książki, takie jak "Wszystko da się naprawić" czy "O zazdrości i innych szaleństwach", zyskały uznanie zarówno wśród specjalistów, jak i czytelników zainteresowanych tematyką relacji międzyludzkich.

O śmierci Zbigniewa Lwa-Starowicza poinformowało Centrum Terapii Lew-Starowicz, z którym był związany przez wiele lat.

CZYTAJ TAKŻE: Lew‑Starowicz o 60‑letniej Barbarze S., która urodziła bliźniaki: "Biedne dzieci"

Celebrytka na swoim Instagramie zamieściła relację ze zdjęciem zmarłego profesora oraz kilkoma zdaniami.

Na jego wykładach brakowało krzeseł, ale zawsze było dużo śmiechu. Jak widzisz, jak odchodzą ci ludzie, robi się tak smutno... Cieszę się, że ponad 20 lat temu mogłam mieć takiego wykładowcę - napisała.

Maja Rutkowski studiowała psychologię na Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w Warszawie. Wtedy właśnie miała okazję uczestniczyć w wykładach Zbigniewa Lwa Starowicza.