Maja Hyży jest w ciąży! Oficjalnie potwierdziła informację. Długo ukrywała zaokrąglony brzuszek
Maja Hyży zyskała popularność dzięki programowi X-Factor. O główną nagrodę rywalizowała ze swoim mężem, Grzegorzem Hyżym. Po zakończeniu programu para poinformowała, że ich małżeństwo się zakończyło. Obecnie wokalistka ma dobre relacje ze swoim eks. Jest także szczęśliwie zakochana w swoim nowym partnerze, którego zdjęcia pokazała całkiem niedawno.
21.04.2020 | aktual.: 21.04.2020 19:25
Wokalistka pochwaliła się nową relacją na Instagramie pod koniec zeszłego roku. Dodała wtedy fotografię z tajemniczym przystojniakiem i nikt chyba nie miał wątpliwości, że łączy ich coś więcej niż przyjaźń. Sama gwiazda napisała tylko dwa słowa:
Nic innego – napisała. Dodając emotikonę sympolizującą miłość.
Maja Hyży jest w ciąży
Maja Hyży jest już mamą 8-letnich bliźniaków – Wiktora i Alexandra, których ojcem jest Grzegorz Hyży. Aktualnie jest szczęśliwie zakochana i bardzo chętnie dzieli się swoim szczęściem z fanami. Teraz ma dla nich kolejną radosną nowinę. W rozmowie z dwutygodnikiem Gala zdradziła, że ona i Konrad niebawem zostaną rodzicami.
Maja od dłuższego czasu nosiła już się z myślą o powiększeniu swojej rodziny. W końcu się doczekała:
Od ośmiu lat jestem mamą cudownych bliźniaków, ale od początku czułam, że moje zasoby macierzyństwa są znacznie większe i czułam potrzebę posiadania jeszcze jednego dziecka – powiedziała Hyży.
Gwiazda X-Factora przez długi czas ukrywała swoją ciążę. Maja Hyży najczęściej publikowała zdjęcia, do których pozowała w luźnych ubraniach. Na próżno więc było doszukiwać się u niej ciążowych krągłości.
Maja Hyży o związku. Kim jest jej partner?
Maja zdradziła także kulisy związku z Konradem. Stwierdziła, że już podczas pierwszego spotkania z mężczyzną poczuła, że ten jest dla niej stworzony. Wspólne dziecko zapewne stanie się idealnym spoiwem związku.
Z Konradem, moim partnerem to było zakochanie od pierwszego wejrzenia. Już na pierwszym spotkaniu wiedzieliśmy, że trafił swój na swojego. A ciąża jest tylko i aż przypieczętowaniem naszej miłości oraz wisienką na kilkupiętrowym torcie. Dlaczego? Bo każde z nas jest już po przejściach, z bagażem doświadczeń, a dla siebie staliśmy się karmą za wcześniejsze upadki – wyznała artystka.
Na Instagramie gwiazdy można znaleźć wiele wspólnych zdjęć pary. Chociaż sam Konrad raczej nie pokazuje na nich twarzy, jednak mimo wszystko da się zauważyć, że oboje darzą się ogromnym uczuciem.
