Sylwester TVP pod znakiem występów gwiazd z synami. Teraz Maja Hyży zdradziła, co szykuje. Co na to Grzegorz?
Maja Hyży wystąpiła niegdyś w X-Factor. Pojawiła się tam u boku ówczesnego męża, Grzegorza Hyżego. Para wkrótce potem się rozstała. Główny ciężar opieki nad synami-bliźniakami, Wiktorem i Alexandrem, spadł na nią. W 2020 roku na świat przyszła jej pierwsza córka, Antonina, której ojcem jest Konrad Kozak. Kilka miesięcy temu urodziła się druga córka pary, Zofia.
W listopadzie 2021 roku wokalistka pokazała rodzinę w świątecznym klipie. Następnie zabrała dzieci na Mikołajkowy koncert TVP. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post, Karoliną Motylewską, wyznała, skąd taka decyzja:
Zapytałam się chłopców czy by nie chcieli. Cały koncert miał inicjatywę charytatywną, cały koncert był przeznaczony dla dzieci z domu dziecka i tak tematycznie o dzieciach, więc zapytałam chłopców, czy mieliby ochotę. Nie było tam kompletnie krzty zastanowienia. Byli mega zadowoleni i tacy podekscytowani i stało się, wyszli. Dla nich mega przeżycie.
Nie zdradziła przy tym, czy konsultowała tę decyzję z ojcem bliźniaków, Grzegorzem. Ten wszak unika eksponowania ich wizerunków w sieci.
A to już jest moja sprawa. Bardzo się cieszę, dla nich była to mega przygoda, mega przeżycie. Ja byłam z nich dumna. Oni mnie naprawdę wspierają na każdym kroku i jak tylko mogę staram się ich zabierać ze sobą na występy i ekipa cała, która mnie otacza mówi, że widać w ich oczach taką miłość do mnie i to jest super.
Reporterka naszego portalu znów miała szansę porozmawiać z Mają i zadać jej kilka pytań dotyczących pociech.
Maja Hyży o występie z synami
Karolina zapytała wokalistkę o to, czy zabierze synów na scenę w trakcie sylwestra TVP2. Na taki krok zdecydowały się bowiem Edyta Górniak i Justyna Steczkowska, które wystąpią z kolejno Allanem oraz Leonem. Maja nie kryje, że byłoby to coś fajnego, choć jeszcze zobaczy, jak to będzie.
Mamy taki debiut za sobą, co prawda nie muzyczny, ale nie mówię nie. Na pewno to byłoby coś innego, fajnego, miłego i mega pamiątka też do końca życia dla mnie. Ale na tą chwilę nie planujemy. Zobaczymy.
Następnie porównała swoją rodzinę do znanych zespołów:
Tak sobie myślę, że gdybym miała zabrać na scenę wszystkie swoje dzieci, to trochę jak Sound'n' Grace albo Kelly Family.
Ciekawe tylko, co na to Grzegorz, który bardzo dba o prywatność dzieci?
