Magdalena Ogórek po raz pierwszy o śmierci swojej mamy. Była wtedy 12-letnią dziewczynką: "To jak zderzenie z czołgiem"

O Magdalenie Ogórek zrobiło się głośno z powodu jej kandydatury na prezydenta Polski z ramienia SLD w wyborach w 2015 roku. Ogłoszenie swojej kandydatki przez wcześniej wspomnianą partię wywołało sporo zamieszania, nie tylko w społeczeństwie wyborczym ale również wśród komentatorów politycznych. Jedni twierdzili, że SLD wystawiło najlepszego z możliwych swoich kandydatów, inni że warto skorzystać z szansy na wprowadzenie świeżego wizerunku do świata polityki. Ostatecznie wyborów prezydenckich nie wygrała, ale pozostała obecna medialnie. W międzyczasie wybuchł skandal związany z jej byłym małżonkiem.

Natalia Brzostowska

27 listopada 2015, 16:07

Magdalena Ogórek na debatę prezydencką założyła sukienkę swojej ulubionej marki [zdjęcia]

Magdalena Ogórek stała się jedną z czołowych gwiazd polskich tabloidów, jednak bardzo rzadko chciała się wypowiadać na tematy prywatne. Podczas wizyty u Wojciecha Jagielskiego przełamała się i opowiedziała o jednym z najtragiczniejszych wydarzeń, jakie miały miejsce w jej życiu. Kiedy miała 12 lat zmarła jej mama, która już wcześniej chorowała na raka piersi:

Ponieważ mama zachorowała, jak miałam 3 lata i ponieważ wyszła z tego, a to był rak piersi to lekarze dali taką nadzieję, że jak po 8-9 latach nie dojdzie do żadnych przerzutów to już możemy spokojnie patrzeć w przyszłość. Gdy kończyłam 12 rok życia doszło do reemisji, mama zachorowała... czy ponownie, czy po prostu nowy nowotwór się uaktywnił, tego do końca nie wiedzieliśmy. Odeszła.

Gwiazda zdradziła, że był to dla niej prawdziwy szok, jako dla dziecka, które ówcześnie miało w domu wszystko:

Był to ogromny przełom pod każdym względem(...) A mama miała już prawie 40 lat jak mnie rodziła . To było takie zderzenie z rzeczywistością, prawie tak jak zderzenie z czołgiem. Taka wychuchana córeczka nagle zderzyła się z prawdziwym życiem.

To chyba był jeden z jej najtrudniejszych wywiadów...