Magda Narożna odpowiada na krytykę za rozbierane zdjęcia. Mało kto znał jej sekret z przeszłości
Magdalena Narożna jest jedną z najpopularniejszych gwiazd disco-polo, która słynie z miłego usposobienia, choć niekiedy potrafi pokazać pazur. Tak było tym razem, gdy postanowiła podzielić się z fanami intymną fotografią, na której pokazała nieco więcej ciała. Myślała, że tak jak zawsze pod zdjęciem pokażą się luźne komentarze, niestety to, co ją spotkało, przerosło jej oczekiwania. Zmuszona sytuacją zabrała głos w tej sprawie.
21.09.2020 | aktual.: 22.09.2020 12:03
Jak Magdalena Narożna reaguje na hejt?
Pod najnowszą fotografią artystki, na której pozuje wyłącznie w skąpych majtkach, w błyskawicznym tempie zaczęły pojawiać się komentarze. Niestety wśród nich pojawiła się wielka fala hejtu, która nieoczekiwanie spadła na piosenkarkę. Jak sama przyznała, nie jest zła za komentarze, nie mniej jednak według wielu osób przekraczają one granicę dobrego smaku.
Magdalena Narożna zabrała głos i wyraziła swoje zdanie na temat słów, które padły pod półnagim zdjęciem z Bułgarii. Przy okazji zdradziła swój sekret z przeszłości – przyznała się do jeszcze odważniejszej sesji.
Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię. Ja nie będę nakłaniała ludzi do tego, że im się musi wszystko podobać. To było moje zdjęcie i ja nie uważam, żeby tam było cokolwiek niestosownego. Wszystko to, co trzeba, było zakryte. Ja już miałam taką sesję za sobą i tam było widać znacznie więcej.
Na szczęście popularna wokalistka cieszy się szerokim gronem osób, które ją wspierają i dobrze jej życzą. Wielu z nich stanęło w obronie jej atutów, dając pstryczka w nos nienawistnym hejterom. Mimo że ma twardy charakter, nienawiść, jaka na nią spadła, mogła odrobinę podciąć jej skrzydła. Na całe szczęście, nie zabrakło życzliwych osób, które wyraziły się w niej w pozytywny sposób:
Ważne, że te emocje są podzielone. Jest rzesza ludzi, którzy są za mną. Ja wszystkich komentarzy nawet nie czytałam, część mi wyskoczyła, jak się wchodzi w to serduszko. U modelek i znacznie popularniejszych osób takie zdjęcia to jest normalka i nikomu to nie przeszkadza. Na mnie ta burza hejtu spadła w jakimś momencie i dalej się utrzymuje. Ja w każdym razie robię swoje, jestem szczęśliwym człowiekiem. Mam pozytywną energię, nie zmieniam się i nie robię nic wbrew sobie. A czy ktoś będzie chciał mnie akceptować, to jest wasza decyzja. Ja nic nie mogę narzucić.
Obserwujecie profil Madzi?
