Ostro! Maffashion rozpaliła Instagram ponętną sesją w bikini! Film z plaży odbiera mowę!
W kioskach można już znaleźć najnowszy letni dodatek magazynu Viva!. Gwiazdą numeru jest Maffashion, czyli Julia Kuczyńska, którą na Instagramie śledzi ponad milion internautów. Zdaniem fanów, blogerka na okładce zupełnie nie przypomina siebie. Sugerują, że winny jest zbyt mocny retusz fotografii, ale czy na pewno?
26.06.2018 | aktual.: 27.06.2018 02:19
Maff pozuje w skąpym bikini, dzięki czemu eksponuje swoje wysportowane ciało. Chociaż z okładki zapewnia, że „zawsze jest sobą”, internauci mają co do tego pewne wątpliwości. Pod zdjęciem na Instagramie Vivy! zaczęły pojawiać się wpisy sugerujące, że okładka została poddana zbyt mocnej obróbce graficznej:
Ostro... poszło ze gdyby nie to ze napisali ze to ona...to nikt by się nie domyślił taka po obróbce podobna do siebie (pisownia oryginalna).
Na komentarz blogerki nie trzeba było długo czekać. W odpowiedzi zapewniła nieprzekonanych fanów, że jej wygląd na okładce jest zasługą odpowiedniego makijażu, a nie wirtualnego pędzla:
Poczekaj na video. Bo szkoda, że relacji w dniu sesji nie widziałaś. Tam widać, co makijaż robi z twarzą. Myślę, że też kiedyś robiłaś sobie mocne oko, a z lekkim makijażem wyglądasz inaczej.
Czy takie tłumaczenie uciszy hejterów? Pewne jest, że za wizerunkową zmianą Julii Kuczyńskiej stał sztab ludzi pracujących przy wakacyjnej sesji, w tym stylistów, na czele których stała Jola Czaja – jedna z najlepszych doradców wizerunków gwiazd.
Maffashion, chociaż przyzwyczaiła obserwujących do rozpuszczonych włosów, rzadko decyduje się na tak mocny makijaż. Wszystko to sprawia, że blogerka jest bardzo podobna do zagranicznych gwiazd – według części internautów przypomina Britney Spears z czasów teledysku Toxic, czy Avril Lavigne.
Zgadzacie się z tymi opiniami?
