Maffashion o swoim blogu: "Żebym go zamknęła to chyba musieliby..."
Moda na blogowanie trwa! Choć jeszcze kilka lat temu nikt nie dawał takiemu pomysłowi na biznes większej szansy na powodzenie, dziś jest to główne źródło zarobku dla wielu osób. Jedną z nich jest Julia Kuczyńska, znana jako Maffashion, która swoją przygodę z blogowaniem zaczęła kilka lat temu. Dziś jest jedną z najpopularniejszych gwiazd młodego pokolenia. Jednak ostatnio jedna z zagranicznych blogerek wywołała ogromne zamieszanie likwidując swoje profile społecznościowe, na których miała ponad milion followersów. Tłumaczyła to tym, że nie chce dłużej żyć w kłamstwie. Co na to Maffashion?
Tylko nam, blogerka opowiedziała o specyfice swojej pracy, o początkach biznesu i o tym, co musiałoby się stać, żeby zamknęła swojego bloga:
Już dwa lata temu mówiło się, że "okeej, jest szał na blogerki, ale to się niedługo skończy". A tu, jak widać, i po kampaniach, i po tym jak to się fajnie rozkręca, że słupki wciąż idą w górę. Z resztą ja sama to widzę po tym ile nowych rzeczy robię... Więc uwierz, że ja będę miała co robić, nawet jeśli mój blog miałby przestać istnieć. Chociaż nie planuję - musieliby chyba wyłączyć internet na całym świecie.
Julia zdradziła też naszej reporterce, czy ktoś pomaga jej w prowadzeniu biznesu. Okazuje się, że młoda blogerka ma swoich asystentów:
Pomagają mi 3 osoby. Wiesz, to jest taki ruchomy skład, teraz on będzie trochę ewoluował, bo szukam nowych pracowników.
Mimo pomocy z ich strony, Julka wiele rzeczy wykonuje sama:
Ale taka jest prawda, że większość rzeczy robię sama, bo to skupia się i opiera na mojej estetyce. Poza tym, taka prawda, niektóre rzeczy po prostu to ja muszę wykonywać. Nikt nie ma mojej twarzy, no więc... to po prostu muszę być ja.
Prowadzenie bloga to zajęcie o wiele cięższe, niż myśli wiele osób. Julii życzymy samych sukcesów i ciągłego zacięcia w sprawach zawodowych.
