Rozstanie Kasi Warnke i Piotra Stramowskiego zasmuciło Maffashion. Jej komentarz mówi wiele na temat związku z Sebastianem Fabijańskim
Kasia Warnke i Piotr Stramowski po sześciu latach zdecydowali się zakończyć swoje małżeństwo. Para w ubiegłym tygodniu opublikowała oświadczenie, w którym poinformowała o zakończeniu związku. Oboje zgodnie zapewnili, że jest to ich jedyny komentarz w temacie. Wielu fanów było zaskoczonych takim biegiem zdarzeń, zwłaszcza że jeszcze niedawno gwiazdy publikowały wspólne fotki w social mediach.
19.10.2022 16:40
Z przykrością pragniemy poinformować, że wspólnie podjęliśmy decyzje o rozstaniu. Była to decyzja trudna, lecz konieczna, aby każdy z nas na nowo mógł budować swoje życie. W trosce o dobro naszej Córki, która jest dla nas najważniejszym priorytetem, prosimy o poszanowanie naszej prywatności. Jednocześnie informujemy, że jest to nasz jedyny komentarz w tej sprawie – brzmi treść komunikatu pary wystosowanego do mediów.
Rozstanie Stramowskiego i Warnke zaskoczyło nie tylko internautów śledzących ich poczynania w sieci, ale także znajomych z branży. Jedną z osób, które nie sądziły, że związek aktorskiego duetu przechodzi do przeszłości, jest Maffashion. Influencerka o wszystkim opowiedziała reporterce Jastrząb Post.
Maffashion komentuje rozstanie Kasi Warnke i Piotra Stramowskiego
Maff, która sama niedawno rozstała się z ojcem swojego syna, bardzo ubolewa nad losami Kasi i Piotra:
Byłam zaskoczona. To była taka, wydawało się, zgrana para. Szkoda. Zawsze jest szkoda, gdy ludzie się rozstają. Ale to jest ich sprawa, ich prywatne kwestie, ich życie i taką decyzję podjęli.
Jak ocenia dzisiejsze związki, i to, że ludzie tak łatwo kończą relacje?
Może ma to związek z tym, że kobiety pracują i są bardziej niezależne? Już nie żyjemy w takim układzie, że kobieta musi trwać przy mężczyźnie, kiedy nie jest okay i mężczyzna nie musi trwać przy kobiecie. Inaczej się patrzy na rozłąkę rodziców.
Gwiazda internetu jest zwolenniczką walki o uczucie. To wiele mówi na temat ostatnich tygodni jej relacji z Sebastianem Fabijańskim:
Ja zawsze jestem za tym, żeby próbować ratować, próbować rozmawiać, szukać dodatkowej pomocy. Ale jeśli coś nie ma sensu, to nie ma też co na siłę utrzymywać związku. Moim zdaniem, szczególnie wtedy gdy są dzieci, lepszym jest dwoje szczęśliwych rodziców oddzielnie i wtedy to szczęśliwe dziecko, niż coś, co jest nie takie jak być powinno i dziecko w tym.
Cała rozmowa poniżej:
