Maffashion skomentowała głośne rozstanie Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. "Niefajnie się patrzy na to wszystko" [WIDEO]
Maffashion od kilku lat jest szczęśliwa u boku Sebastiana Fabijańskiego. Influencerka i aktor na samym początku ukrywali swój związek przed mediami. O tym, że coś ich łączy, fani dowiedzieli się ze zdjęć publikowanych przez paparazzi. Zakochani długo nie czekali też z tym, by założyć rodzinę. Razem wychowują uroczego synka, Bastiana. Chłopiec ma już ponad rok, a o tym, że Julia zostanie mamą, poinformowała dopiero na kilka dni przed jego narodzinami. Chociaż już wcześniej pojawiały się takie plotki, to konsekwentnie ich nie komentowała.
26.03.2022 | aktual.: 26.03.2022 16:01
Chociaż gwiazda nie chwaliła się ciążą, to jej synek jest doskonale znany fanom. Gwiazda od czasu do czasu pokazuje go w swoich social mediach, dzięki czemu wiadomo, że szybko i zdrowo rośnie. Gdy maluch miał kilka miesięcy, rodzina przeprowadziła się do nowego pięknego domu. Wygląda na to, że wszystko w ich życiu świetnie się układa. Takiego samego szczęścia nie mieli jednak Joanna Opozda i Antek Królikowski.
Maffashion o rozstaniu Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy
Nieco ponad miesiąc temu na świat przyszedł synek Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Dzień później okazało się, że małżonkowie rozstali się jeszcze przed narodzinami maluszka. Zaledwie kilka miesięcy wcześniej wzięli ślub. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post Maffashion skomentowała rozstanie, o którym od kilku dni rozpisuje się kolorowa prasa:
Jest mi szkoda i niefajnie się patrzy na to wszystko, jak to jest wyciągane na światło dzienne itd. Dużo siły życzę. Ja swoją nagrodę, którą otrzymałam, dedykowałam silnym kobietom i tej siły też Joasi życzę.
Czy rozstania są domeną naszych czasów?
Takie rzeczy zdarzają się wszędzie i zawsze się zdarzały. Tylko teraz są social media. Jeśli chodzi o osoby znane i publiczne, to wiadomo - wyciągane jest to na światło dzienne i komentowane przez masy. Ale takie rzeczy zawsze miały miejsce. Faktycznie może coś się zmieniło z perspektywy czasu. Kiedyś nie tak łatwo było kobietom podejmować takie drastyczne decyzje o zerwaniu, o rozwodach. A teraz kobiety jednak są bardziej samodzielne, może silniejsze i nie trzymają się usilnie tego, gdzie jest źle, tylko walczą o swoje i potrafią podejmować trudne decyzje.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
