Maffashion ma problemy przez Samuelę Górską. Może stracić dorobek życia
Maffashion, oburzona słowami Samueli Górskiej, udostępniła jej kontrowersyjny post, żeby go publicznie potępić. Przypomnijmy, że modelka wyraziła poparcie dla Konfederacji, a także wyznała, jakie ma poglądy.
18.07.2021 | aktual.: 19.07.2021 07:34
Dlaczego popieram Konfederację? Popieram dlatego że przede wszystkim jestem totalnie przeciwna socjalizmowi. Nie życzę sobie żeby z moich wypracowanych pieniędzy ktoś mi to zabierał i dawał tym którzy nie radzą sobie albo nie chce im się po prostu - pisała.
Stwierdziła też, że jest przeciwna partiom, które od lat są u władzy. Uważa, że są one skorumpowane:
Jestem przeciwko bandzie czworga która od upadku komuny albo i dłużej rządzi w Polsce. Są to ludzie skorumpowani, niekompetentni, obrzydliwi i są to czorty.
Najbardziej jednak naraziła się, mówiąc, co jej się nie podobna w naszym kraju, a co według niej może naprawić Konfederacja:
Konfederacja to jest drużyna mega młodych, sympatycznych facetów . Z wielkim entuzjazmem, pomysłem na Polskę, świetnym pomysłem na gospodarkę, na życie też społeczne. Bo ja nie chcę też żydostwa, nie chcę LGBT. Nie chcę wielu rzeczy, które obecnie są, a tylko Konfederacja mam wrażenie zapewnia taką normalność. Nie wiem, może za dużo mówię, no ale tak jest.
Julia Kuczyńska nie przeszła obojętnie wobec jej słów i wyraziła sprzeciw na swoim koncie na Instagramie, które ma spore zasięgi.
Maffashion grozi usunięcie konta na Instagramie
Maffashion udostępniła na swoim koncie wideo-post z wypowiedzią Samueli Górskiej z Top Model, która dzieliła się na nim homofobicznymi i antysemickimi poglądami.
Nie dowierzam, nie pojmuje, nie da się nie zareagować. Wstyd - tak Maff odnosiła się do wypowiedzi Górskiej.
Instagram najwyraźniej uznał, że relacje Maff naruszają zasady serwisu. Ona sama nie jedynie stwierdziła, że nie zgadza się ze słowami modelki, ale najwyraźniej jej intencje nie zostały do końca dobrze odczytane. Uznano, że Julka promuje mowę nienawiści.
Kuczyńska nie miała świadomości, że za usunięciem z jej konta owej treści niezgodnej z regulaminem, kryje się coś jeszcze. Obserwatorki poinformowały ją, że otrzymała tzw. cichego bana, w praktyce oznacza to, że jej konto nie wyświetla się w wyszukiwarce.
Oznacza to także, że pracownicy Instagrama będą monitorować jej treści i jeśli kolejny raz dostrzegą coś niepokojącego, usuną jej konto. Motywacja Maff, żeby potępić pełne nienawiści słowa Górskiej była jak najbardziej słuszna, ale blogerka może za to zapłacić stratą zasięgów.
