Kolejna uwielbiana gwiazda znika z "M jak miłość". Wszystko przez ciążę

Justyna Górska decyzję o wyjeździe podejmie w odcinkach, które zostaną wyemitowane lada dzień. Młoda nauczycielka, która zabiła Maćka (Kamil Mróz), będzie próbowała ułożyć sobie życie na nowo. Piętnowana przez otoczenie dziewczyna podejmie radykalne kroki i zwolni się ze szkoły. Będzie także musiała stawić czoła zakochanemu w niej Mateuszowi Mostowiakowi (Krystian Domagała), który swoje uczucie wyrazi poprzez nękanie.

Zachowanie adoratora przekroczy granice cierpliwości Justyny, która spakuje walizki i pod osłoną nocy wyjedzie z Grabiny nie informując nikogo z kim utrzymuje kontakt. Wiadomo też, że w trudnym czasie Górska dowie się o śmierci matki. Wówczas młoda nauczycielka stwierdzi, że nie ma czego szukać w mieście Mostowiaków. Dotrze do niej także fakt, że sąsiadom zawsze kojarzyć się będzie z morderczynią.

Czy wyjazd Justyny z Grabiny wiąże się ze zniknięciem ciężarnej Olgi Kalickiej z M jak miłość? Można odnieść takie wrażenie. Pewne jest, że w najbliższych miesiącach przyszłej mamie przyda się solidny odpoczynek, tak by mogła na spokojnie przygotować się do narodzin dziecka. Niewykluczone zatem, że Górską w serialu zobaczymy po dłuższej przerwie.