M jak miłość, odc. 1210: Iza umrze z miłości do Marcina?

W "M jak miłość" Iza Lewińska (Adriana Kalska) spędziła z Marcinem (Mikołaj Roznerski) ostatnią noc i zniknęła bez śladu. Kochanka Chodakowskiego zostawiła swojego narzeczonego, zabrała kilka rzeczy z domu i zwolniła się z pracy. Co się dzieje z Izą w "M jak miłość"?

M jak miłość odcinek 1210, Iza (Adriana Kalska), Marcin (Mikołaj Roznerski), fot: MTL Maxfilm

Magda Guss-Gasińska

19 marca 2016, 09:30

Już niedługo, w 1210 odcinku "M jak miłość" Iza niespodziewanie odezwie się do Marcina, który od kilku dni rozpaczliwie jej poszukuje. Dziewczyna nagra się na jego skrzynkę pocztową i wyzna, że czeka nad Wisłą tylko przez godzinę - Potem dam sobie spokój - usłyszy Marcin w słuchawce i szybko pobiegnie na wskazane miejsce, ale będzie już za późno.

Chodakowski nie spotka Izy, która kolejny raz przepadnie bez śladu. Jakiś czas później policjanci wyłowią z rzeki ciało młodej dziewczyny - ale na szczęście dla Marcina i Artura (Tomasz Ciachorowski) to nie będzie Lewińska. Dlaczego Iza bawi się w chowanego? Ta mała cwaniara tylko sprawdza, czy Chodakowskiemu na niej zależy!

Motywacją zniknięcia nie było odegranie się na Marcinie na pewno, tylko przede wszystkim poszukanie siebie i własnych pragnień. Natomiast myślę, że też po części jest też takie wołanie o atencję i sprawdzenie czy faktycznie Marcinowi zależy na Izie -powiedziała Adriana Kalska w najnowszych kulisach serialu "M jak miłość".

”M jak miłość” odcinek 1210 – emisja we wtorek, 22.03.2016 w TVP2

M jak miłość odcinek 1210, Iza (Adriana Kalska),fot: MTL Maxfilm

M jak miłość Iza Lewińska