M jak miłość, odc. 1156: Franek da Uli kosza
W ''M jak miłość'' Franek (Piotr Nerlewski) wpadł Uli (Iga Krefft) w oko, ale wygląda na to, że dziewczynę czeka poważny miłosny zawód. W 1156 odcinku ''M jak miłość'' leśniczy powie Uli, że nie ma na co liczyć.
M jak miłość odc 1156, Ula (Iga Krefft) Franek (Piotr Nerlewski), fot: mjakmilosc.tvp.plMagda Guss-Gasińska
Zobacz więcej o M jak miłość: Anna zerwie zaręczyny z Adamem
- Dobra, postawmy sprawę jasno: jak to wygląda z twojej strony? Mamy jakąś szansę?… To coś… co jest rozwojowe czy raczej nie? - pyta wprost Ula.- Dość konkretnie stawiasz sprawę…- Bo jestem konkretna. Więc, jak ty to widzisz? Nie podobam ci się i tyle? Nie jestem w twoim typie…- Bardzo mi się podobasz. I bardzo cię lubię! Ale to niczego nie zmienia. Ja po prostu… - Franek próbuje być delikatny.- Nie jesteś gotowy na nowy związek? - w oczach Mostowiaczki widać łzy. - Ja bym tak powiedziała. Standardowa formułka, jak się chce kogoś spławić: "To nie twoja wina, tylko moja... Sparzyłem się, nie jestem jeszcze gotowy"… I tak dalej, w ten deseń.- Przykro mi, jeśli tak to odbierasz. Ale ja naprawdę…
Dziewczyna będzie załamana ale i tak postawi na swoim. Już niedługo w ''M jak miłość'' Ula niespodziewanie zjawi się w domu Zarzyckiego i zaciągnie go do łóżka. Wspólnie spędzona noc nic nie zmieni, bo Franek nie pokocha młodej Mostowiaczki...
”M jak miłość” odcinek 1156 już w poniedziałek 14.09.2015 o godzinie 20:40 na antenie TVP2
