Łukasz Jemioł jeden z uczestników postanowił wypowiedzieć się na temat osób, które hejtują show. Napisał, że takie oszczerstwa, które są rzucane w kierunku jego i innych to prosta droga, która prowadzi do sądu. I wtedy rozpoczęła się ostra dyskusja!
Nie wierzcie w żadne słowa które piszą o programie Azja Express i uczestnikach.. To pożywka dla portali i hejterów ! uczestnicząc w przygodzie życia nikt nie analizował ze za chwile Polacy ukryci za monitorami swoich komputerów będą nam dokładać ile się da ... Ekipa i my wiemy jak było ! Pisanie bezpodstawnie bzdur i oczernianie nas to droga która prowadzi niestety do sądu..... - napisał na Instagramie projektant
Post został szybko skasowany, ale wcześniej został udostępniony przez dziennikarkę Karolinę Korwin Piotrowską. Dziennikarka napisała krótko, że kocha polski show-biznes. Wtedy do dyskusji włączyła się Ilona Łepkowska.
A czemu to Pan Łukasz Jemioł straszy nas sądem? Bo się trochę pośmiejemy z celebrytów, którzy wiedzieli chyba, co robią? I wiedzieli, co zobaczymy, skoro mieli wycelowany prosto w nos obiektyw kamery? I którzy wiedzą, co to jest montaż i jakie kawałki będą najsmaczniejsze dla widzów i podniosą oglądalność? Panie Łukaszu, niech pan więc nie grozi i się nie użala. No i chciałam zaznaczyć, że ja się nie kryję za niewielkim skądinąd ekranem mojego laptopa. Pozdrawiam. Ilona Łepkowska. PS. Nawiasem mówiąc, średnio Pan wypada póki co w Azja Express... - - napisała pod wpisem Karoliny Korwin Piotrowskiej na Facebooku
Natychmiast na ten komentarz pojawiła się odpowiedź dziennikarki.
Pan Łukasz chyba ma problem, bo nie do końca wiedział albo chciał wiedzieć, w co wchodzi i jakie są tego konsekwencje. - odpowiedziała Karolina Korwin Piotrowska
To jeszcze nie koniec dyskusji. Pani Ilona jeszcze ją podsyciła...
Nie wiedział? A co, nigdy nie widział żadnego reality show, Pani Karolino? Nie bardzo chce mi się wierzyć... No i mazgaj z niego straszny... Cały czas boję się, że zacznie płakać i mówić "Do mamy! Do mamy!" - zakończyła Ilona Łepkowska
