Katie Holmes wystylizowała się na... eksmęża. Jej strój to kopia stroju Toma Cruise'a z kinowego przeboju sprzed 30 lat

Katie Holmes wystylizowała się na... eksmęża. Jej strój to kopia stroju Toma Cruise'a z kinowego przeboju sprzed 30 lat

Katie Holmes w kurtce pilotce jak Tom Cruise w "Top Gun" (fot. mat. pras., ONS)
Katie Holmes w kurtce pilotce jak Tom Cruise w "Top Gun" (fot. mat. pras., ONS)
Ewa Kamionowska
09.02.2016 12:15

Ponad 10 lat temu ich związek był największą sensacją show-biznesu. Katie Holmes i Tom Cruise tworzyli parę jak z obrazka. Ona - śliczna, idolka młodzieży, zdobyła popularność dzięki roli Joey w serialu "Jezioro marzeń". On - gwiazdor kina akcji z pozycją ugruntowaną w Hollywood. Nawet ich zaręczyny były filmowe - Tom poprosił Katie o rękę na szczycie wieży Eiffla. Rok później, jesienią 2006 roku, wzięli ślub.

Ale sielanka nie trwała zbyt długo. Szybko wyszło na jaw, że Katie jest zmęczona życiem u boku Toma, a zwłaszcza jego mocnym zaangażowaniem w funkcjonowanie sekty scjentologów. Rozwód dostała po 6 latach małżeństwa. Nie obeszło się bez batalii o córkę Suri. Teraz to Katie trzyma nad nią pieczę, a o ojcu dziewczynki kolorowa prasa mówi, że sprawy córki niespecjalnie go interesują...

Nic dziwnego, że relacje między Katie i Tomem nie należą dziś do najlepszych. Trzymają się na dystans, ale ten związek trudno wymazać z pamięci. Tym bardziej, kiedy widzimy Katie Holmes w kurtce pilotce zestawionej z jasnymi dżinsami - ta stylizacja od razu nasuwa skojarzenia z jej byłym mężem. Czyżby inspirowała się Tomem Cruisem, który podobnie się nosił jako Maverick w "Top Gun", hicie kinowym z 1986 roku?

W takim stroju Katie Holmes pojawiła się na spotkaniu promocyjnym najnowszego filmu ze swoim udziałem. W "Mania Days" gra rezydentkę szpitala psychiatrycznego. Między nią a innym pacjentem ośrodka nawiązuje się bliska relacja...

Katie Holmes w kurtce pilotce jak Tom Cruise w "Top Gun" (fot. mat. pras., ONS)
Katie Holmes w kurtce pilotce jak Tom Cruise w "Top Gun" (fot. mat. pras., ONS)
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także