Po 6 tygodniach izolacji Lara Gessler podjęła przełomową decyzję. Wszystko w trosce o córkę

Lara rozwiodła się ze swoim pierwszym mężem, by kilka miesięcy później spotkać miłość życia – Piotra Szeląga. Znany adwokat okazał się tym jedynym. Chociaż na początku zakochani zgodnie deklarowali, że nie myślą o ślubie, to z czasem jednak zmienili zdanie. Kilka tygodni przed tym, gdy na świecie pojawiła się ich córeczka, pochwalili się, że są zaręczeni. Kiedy emocje jeszcze nie opadły, mogliśmy podziwiać już ich ślubną sesję. Zdecydowali się oni na niezwykle kameralną uroczystość w gronie najbliższych osób.

Restauratorka i autorka książek kulinarnych miesiąc temu powitała na świecie swoją córeczkę Nenę. Dziewczynka otrzymała od rodziców piękne i bardzo oryginalne imię. Chociaż dla młodych małżonków jest to niezwykle szczęśliwy czas, to obecna sytuacja związana z pandemią nie napawa optymizmem. Przez ostatnich kilka tygodni liczba chorych wzrastała wręcz lawinowo. Rząd zdecydował się na szereg kolejnych restrykcji. Kraj cały czas jest o krok od narodowej kwarantanny.

Zdecydowanie odbiło się to na życiu wszystkich Polaków. Lara Gessler też bardzo restrykcyjnie stosuje się do rządowych nakazów. Bardzo dba o zdrowie swoje i męża, a zwłaszcza Neny. Małżonkowie od kilku tygodni nie wychodzą z domu. Pracują zdalnie, a wszystkie zakupy starają się zamawiać z dostawą do domu. Jedyną ich odskocznią są spacery, na które wychodzą w niezatłoczone miejsca, głównie do pobliskich parków.

Lara opowiedziała o tym wszystkim na swoim Instastory:

W ich życiu pojawiło się jednak światełko w tunelu, bo cała rodzina zdecydowała się na wyjazd. Gwiazda nie zdradziła jednak, dokąd się wybierają.

Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć im udanej i bezpiecznej podróży.