Karmiąca piersią Lara Gessler w obiektywie męża. Nie ma na sobie nic poza ogromnym tatuażem. Odważnie
Pod koniec października Lara Gessler została mamą. Z Piotrem Szelągiem powitali na świecie córkę. Chociaż dumni rodzice nie ukrywali dziewczynki, dopiero po kilku tygodniach ujawnili, że wybrali dla niej imię Nena. Jak zdradziła restauratorka w jednym z wywiadów, do podjęcia takiego wyboru zainspirowała ją książka Kobiety Witkacego. Metafizyczny harem autorstwa Małgorzaty Czyńskiej:
07.11.2020 | aktual.: 07.11.2020 18:41
Zawsze miałam dużo imion męskich, które mi się podobały, ale z żeńskimi było dużo trudniej. Na to imię wpadłam przy okazji lektury książki „Kobiety Witkacego”. Tam wpadłam na Nenę Witkiewicz – żonę Witkacego – ona w rzeczywistości miała na imię Jadwiga, ale jak potem zaczęłam kopać, to okazało się, że jest takie imię - komentowała w Vivie!
Lara Gessler pokazała intymny kadr z córką Neną
Gessler tuż przed porodem w rozmowie z Jastrząb Post podkreślała, że dziecko nie będzie główną gwiazdą jej Instagrama. Nie oznacza to jednak, że będzie je chować przed światem:
Nasze dziecko nie będzie główną gwiazdą mojego Instagrama, to na sto procent. Natomiast też nie mam zamiaru tworzyć żadnej chorej presji związanej z tym, że tutaj każdy się czai, jak to dziecko wygląda.
Nic więc dziwnego, że od momentu porodu Lara udostępniła kilka uroczych zdjęć, na których pojawia się dziewczynka. Teraz do puli dorzuciła kolejne. Na Instastory udostępniła intymne zdjęcie zrobione przez jej męża, Piotra Szeląga. Restauratorka pozuje tyłem do obiektywu, w oczy rzuca się jej tatuaż. W ramionach trzyma córeczkę, którą karmi piersią.
Nie jest to pierwszy raz, gdy Gessler pokazała dziecko podczas karmienia. Podobne zdjęcie udostępniła kilka dni po porodzie. W opisie wytłumaczyła swoją kilkudniową nieobecność, a także odniosła się także do decyzji Trybunału Konstytucyjnego i wyraziła swój wielki sprzeciw.
Zobacz także
