Które gwiazdy odważyły się pokazać dom przed kamerami, a które nigdy by tego nie zrobiły?

Niektóre gwiazdy chętnie wpuszczają do swojego domu, albo pokazują jego cześć np. na Instagramie czy Facebooku. Oczywiście wtedy wszystko wygląda doskonale i jest na swoim miejscu. Ostatnio swoimi luksusami pochwaliła się Joanna Przetakiewicz - zaprosiła kamery Dzień Dobry TVN.

Rafał Maślak, Lidia Kopania, Agnieszka Wesołowska i Tomasz Szczepanik pokazują swoje mieszkania

Ewelina Buchnajzer

9 marca 2016, 07:15

Tak mieszka Joanna Przetakiewicz. Projektantka pokazała luksusowe wnętrza swojego apartamentu

Z kolei Omenaa Mensah ma swój program w telewizji Domo+, w którym pokazuje jak mieszkają polskie gwiazdy. Gwiazda ma w sobie mnóstwo energii i potrafi namówić znane osoby na to, żeby pokazały swój dobytek. Z zaproszenia prezenterki skorzystały m.in.: Lidia Kopania i Tomasz Szczepanik.

Nie miałam najmniejszych oporów, żeby pokazać swój dom w programie Omeny Mensah. Niczego nie przestawiałam, nie układałam specjalnie i wszystko posprzątałam sama. Niestety zapomniałam o jednym elemencie - powiedziała nam piosenkarka

Tomasz zdradził, że musiał dość długo namawiać swoją żonę, by zgodziła się pokazać ich dom, ponieważ to ona jest autorką wystroju i chciała, by wszystko dobrze wyglądało.

Miałem opory, bo uważam, ze dom to jest taka enklawa, natomiast chciałem podzielić się naszą energią, która pochodzi z Małopolski. Nasze spotkanie z Omeną było bardzo sympatyczne, paliliśmy razem ognisko, pokazałem jej nasza pracownię, gdzie powstają nasze płyt. Bardziej musiałem namawiać moją żonę, która dba o wystrój domu i zależało jej, żeby wszystko wypadło korzystnie - dodał

Chęć udziału w "Domach gwiazd" wstępnie wyraził Rafał Maślak, z tym, że nie jest to jego wymarzone lokum.

Moje mieszkanie jest takie robocze, ja tam pomieszkuję. Wynająłem je, ono nie jest takie jakie ja bym chciała i nie pokażę tam siebie. No ale dla Omeny... - śmieje się Mister

Przeciwniczką tego typu "akcjom" jest Agnieszka Wesołowska. Dziennikarka chętnie wpuści samą Omenę, ale o kamerach nie ma mowy :)

Omenę na pewno bym wpuściła, ale z kamerami mam trochę problem z wpuszczaniem do takiego prywatnego środowiska, chyba z racji tego, że pracuję w tym i wiem z czym to się wiąże. Wiem, że pokazywanie swojej prywatności w naszym kraju nie do końca jest dobrze odbierane - tłumaczy