Meghan i Harry mają nowych sąsiadów. Znana para wydała fortunę, by zamieszkać obok nich

Książę Harry i Meghan Markle wraz z początkiem roku odstąpili od pełnienia swoich funkcji w rodzinie królewskiej. Ich odejście wywołało skandal, o którym przez kilka tygodni aż huczało w mediach.

Para postanowiła zamieszkać w Ameryce Północnej. Na kilka tygodni osiedlili się w Kanadzie, a tuż przed wybuchem pandemii koronawirusa podjęli decyzję o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych.

Małżonkowie na początku postanowili wynająć dom, który znajdował się w Beverly Hills. W okolicy mieszkały największe gwiazdy Hollywood. Oszacowano, że rezydencja jest warta około 18 milionów dolarów. Harry i Meghan nie zostali tam na długo. Zaledwie kilka miesięcy później w mediach pojawiła się informacja, że para postanowiła kupić własny dom.

Sussexowie w lipcu kupili za 15 milionów dolarów swój pierwszy wspólny dom w Santa Barbara, malowniczym nadmorskim miasteczku, które położone jest około 160 km od Los Angeles. Krótko po tym potwierdził to przedstawiciel małżonków:

W Santa Barbara mieszkają przedstawiciele reprezentujący jedną z najbogatszych społeczności Stanów Zjednoczonych. W okolicy dom ma między innymi Oprah Winfrey. Krótko po tym, jak się przeprowadzili, źródło Page Six donosiło, że małżeństwo nie utrzymuje kontaktu z sąsiadami:

Teraz może się to zmienić, ponieważ tuż obok ich domu Ellen DeGeneres wraz z żoną zakupiła posiadłość wartą 49 milionów dolarów.

Ellen przez lata kupiła i sprzedała wiele nieruchomości, jednak to najdroższa inwestycja w jej życiu. Dom postawiony został na działce o wielkości niespełna 2 hektarów i obejmuje 5 budynków – pensjonat, domek przy basenie, wolnostojący garaż, stodołę oraz główną rezydencję o powierzchni 836 metrów kwadratowych.

Niewykluczone, że tym razem Meghan postanowi złamać określone przez siebie zasady i spróbuje nawiązać kontakt z wpływową sąsiadką. Taka znajomość pomogłaby jej rozwinąć skrzydła.