Kto z Polski na Eurowizję 2023? Patrycja Markowska nie ma wątpliwości. "Głos przepiękny" [WIDEO]
Znamy już finałową listę uczestników, którzy 26 lutego zawalczą o reprezentowanie Polski na Eurowizji 2023. Tegoroczna edycja konkursu odbędzie się w dniach 9, 11 i 13 maja w Liverpoolu w Wielkiej Brytanii. Nasz artysta zaśpiewa w drugim półfinale, a decyzję o tym, czy awansuje do finału podejmą telewidzowie z państw, których gwiazdy również będą walczyć o awans.
15.02.2023 | aktual.: 15.02.2023 22:30
Kto z Polski ma szansę zaprezentować swój repertuar międzynarodowej publiczności? Wśród kandydatów są: Natasza Urbańska, Jann, Maja Hyży, Kuba Szmajkowski i Alicja Szemplińska. O tym, kto ostatecznie zaśpiewa na scenie w Liverpool Arena zdecydują widzowie i jury, na którego czele stanie Edyta Górniak.
Zanim poznamy zwycięzcę, poprosiliśmy o komentarz Patrycję Markowską. Wokalistka nigdy nie startowała w preselekcjach, chociaż plotkowało się, że jej przebój Świat się pomylił był poważnym kandydatem do reprezentowania naszego kraju. Reporterce Jastrząb Post zdradziła, kogo wysłałaby do Anglii.
Eurowizja 2023. Faworyt Patrycji Markowskiej
Patrycja nie ukrywa, że najmocniej trzyma kciuki za Alicję Szemplińską (zakwalifikowała się z utworem New home). Rozmowę kręciliśmy jeszcze zanim ogłoszona została lista uczestników krajowych eliminacji, ale już wtedy Markowska była pewna, że to właśnie zwyciężczyni The Voice of Poland powinna wystąpić w biało-czerwonych barwach:
Alicję Szemplińską. Ona w końcu nie pojechała, było coś takiego. Ona ma głos przepiękny.
Tak jak zauważyła Patrycja, Alicja już raz wygrała preselekcje. W 2020 roku pokonała rywali w rozłożonych na dwa etapy eliminacjach, które odbywały się w ramach programu Szansa na sukces.
W Rotterdamie miała wystąpić z piosenką Empires. Miała, bo ostatecznie konkurs anulowano ze względu na szalejącą pandemię koronawirusa. Rok później TVP nie przyznała Szemplińskiej prawa do ponownego startu. Drogą wewnętrznej selekcji na przedstawiciela Polski wytypowano Rafała Brzozowskiego z piosenką The ride, która nie wyszła z grupy. Gwiazda nie ukrywała, że było jej przykro, gdy do ostatniej chwili sugerowano, że to ona będzie walczyć o punkty dla ojczyzny.
Marzenia o tegorocznej Eurowizji dobiegły dziś końca. Przeżywałam to już, ale ostatnim razem była jeszcze nadzieja, którą żyłam kolejny rok. Do dziś. Covid zatrzymał mnie w zeszłym roku, a w tym… – napisała, gdy dowiedziała się, że nie poleci na konkurs do Holandii.
Poniżej przypominamy poprzednią eurowizyjną kompozycję Alicji.
