Słynny jasnowidz miał wizję, kto wygra wybory prezydenckie. Słowo "niestety" zasmuci potężne grono Polaków

Wojciech Glanc znany jest najbardziej z występów jako brzuchomówca. Ze swoją lalką, Eustachym, wziął udział w show Big Brother w 2001 roku, z którego odpadł po dwóch tygodniach, jako pierwszy uczestnik tamtej edycji. W 2008 roku próbował zaistnieć w Mam Talent!, gdzie dotarł aż do półfinału, gdzie przegrał rywalizację z innym brzuchomówcą.

Andrzej Duda, Rafał Trzaskowski

Elwira Szczepańska

24 czerwca 2020, 06:00

Wtedy też przypieczętował swoją sławę, wywołując ogromny skandal. Zapowiedział w Internecie, że dniu finału show popełni samobójstwo przed kamerami. Jak się domyślacie, wywołało to natychmiastową reakcję i Glanc wylądował w szpitalu psychiatrycznym. Później tłumaczył się, że to była jedynie prowokacja.

Okazała się na tyle skuteczna, że do dzisiaj celebryta jest dosyć rozpoznawalny, a swoją działalność znacznie rozszerzył.

Nazywam się Wojciech Glanc. Jestem profesjonalnym konsultantem tarota, hipnotyzerem i artystą - reklamuje się na stronie internetowej.

Jako jasnowidz, wykorzystał swój dar i przepowiedział wyniki tegorocznych wyborów prezydenckich.

Wojciech Glanc przewidział, kto wygra wybory prezydenckie 2020

Wybory prezydenckie 2020 wzbudzają bardzo wiele emocji. Według sondaży na czele niezmiennie jest Andrzej Duda. Po piętach depcze mu Rafał Trzaskowski, z którym najprawdopodobniej może spotkać się w drugiej turze. Ciągle też liczy się Szymon Hołownia.

Wojciech Glanc jednak już wie, kto te wybory wygra. Miał wizję, którą podzielił się na YouTubie. Niestety, nie wszystkim jego słowa przypadną do gustu.

Wizjoner nie ma wątpliwości, że Andrzej Duda zostanie ponownie wybrany na prezydenta. W jego wypowiedzi można wyczuć rozczarowanie związane z tą wizją, ale, jako profesjonalista, nie może przecież taić swoich wizji, nawet jeśli mogą wielu zasmucić.

To jest bezdyskusyjne. Słuchajcie PiS nie odda władzy. Chciałbym was pocieszyć, chciałbym wam powiedzieć, że będzie dobrze… Takiej władzy, z takimi możliwościami jak w tej chwili pojawiły się przy tej całej trudnej i dziwnej sytuacji zwanej pandemią, zwanej koronawirusem, lockdownem itd. Przy tak niebywałej sytuacji jest to żyła złota. Nikt żądny władzy, takiej władzy nie odda, bo daje ona za dużo możliwości... Duda będzie na czele, niestety. Tak to czuję - powiedział podczas transmisji na żywo na YouTubie.

Zaapelował także, że potrzebna jest jednak odrobina nadziei, a tę nam da liczny udział w wyborach.

Uważam, że te wybory są przesądzone. Zachęcam was oczywiście do tego, żebyście głosowali. Potrzebujemy trochę nadziei, chociaż odrobinę, bo inaczej zwariujemy - mówił Glanc.

Jak widzicie, tylko pójście do urn spowoduje, że nadzieja na lepszą Polskę nie umrze.